Wpis z mikrobloga

W marcu coś mi strzeliło w palcu, spuchł I bolał okrutnie. Zapisałam się do luxmedu do ortopedy, lekarz powiedział żebym nie usztywniała, że nic mi nie jest i żebym trzymała w lodzie to opuchlizna zejdzie. Bolało cholernie. Powiedział że nic mi nie jest i nie zlecił nawet rtf. Wczoraj zrobiłam RTG przy okazji wizyty u innego ortopedy i okazało się że palec był... złamany. Zrobiła się jakaś torbiel, narosło tam tkanki kostnej i ogólnie syf, pewnie trzeba będzie kroić palca.

Co mogę zrobić w takim przypadku? Złożyć skargę w Luxmed? Coś jeszcze?

#luxmed #medycyna #ortopedia #lekarze #opiekazdrowotna #urazy

Złamałam palca otwierając lodówkę ()
  • 2
@Phaeote W normalnych krajach z systemem no-fault idzie się do lekarza/bezpośredniego przełożonego, tlumaczy sytuację, odbiera numer polisy OC. W tym wypadku z tego co piszesz to nie jest powikłanie leczenia które ma prawo sie zdarzyc tylko coś nie zagrało na etapie stawiania diagnozy.