Wpis z mikrobloga

@venomik: no nie. Ale "po co mi drzwi, które i tak nikogo nie powstrzymają", to już jest odpowiednie pytanie.

Policja pomogła mi w życiu raz i to wtedy, gdy już w zasadzie nie potrzebowałem pomocy. A mogli się wykazać wiele razy - przeżyłem jakieś pobicie, kilka kradzieży, zgłaszałem podejrzane sytuacje i tak dalej. Umorzonko albo wyśmianko za każdym razem.
@sasik520: Jest, tylko cały czas nie dostrzegasz dlaczego ;)

Myślisz, że ilu byłoby potencjalnych złodziei gdybyś zostawiał mieszkanie bez drzwi? Ile osób zdecydowałoby się na kradzież 'skoro nie ma drzwi, pójdzie łatwo, szybko, niewiele ryzykuję'.
I sobie zrób analogiędo policji.
  • 0
@venomik: oczywiście, że mam z tyłu głowy to, o czym piszesz. I nadal nie jestem przekonany.

Ile osób by wykorzystało okazję, gdyby nie "strach" przed policją? Nie wiem. Przy naszej policji, tylko bardzo, BARDZO głupi złodzieje się boją zostać wykryci. Np. na odnalezienie roweru jest praktycznie zerowa szansa, a jednak nie wszystkie rowery znikają na pniu. Z kradzieżą laptopa jest podobnie, nawet takiego, który wysyła sygnał. Ba, jeszcze lepszy przykład z
  • 0
Co to za prawo którego nie ma kto egzekwować? Każdy wtedy będzie tworzył własne prawo/zasady... no to przecież to przepis na anarchię XD


@RobBobb: Ja tam specjalistą nie jestem ale jak czytałem o anarchokapitalizmie i anarchokomunizmie to żyje się tam zgodnie z przyjętymi aksjomatami, ale są one egzekwowane tylko przez PAO i ostracyzm społeczny