Wpis z mikrobloga

@CalibraTeam: U mnie na osiedlu było trzech braci; dwóch wachało klej butapren/ omnipren. Po jednym słuch zaginął , drugi jakiś czas temu przestał wąchać, ale fizycznie tragedia, chodzi dużo gorzej niż Major, nogi zaspawane. A trzeci z tych braci podobno zapił się, udławił się rzygowinami.
@CalibraTeam: pewnie jesteś młody bo kiedyś było to dość popularny wśród skrajnych degeneratów i meneli albo też gówniarzy, których nie było stać na narkotyki czy też przez to, że nikt nie chciał im kupić piwa. Poza tym rozpuch to jedno bo stosowano jeszcze klej butapren. Znałem nawet typa, który miał ksywę Butor od tego specyfiku właśnie.