Wpis z mikrobloga

A: Sztab kryzysowy FSB
B: Halo, służba bezpieczeństwa?
A: Tak, Służba w Moskie słucham
B: Proszem pana mówi Dmitrij Antolijewicz Miedwiewiew, Moskwa, Kitaj Gorod 43.  Tutaj jak sie wjeżdza, zaraz
koło poczty objazd TUTAJ. ZGŁASZAM. Wybuch, baza ktoś nam wysadził bazę.
A: Co wysadził?
B: Nie wiem kto
A: Ale co wysadził?
B: No nie wiem kto, ktoś wysadził
A: Nie kto tylko co!
B: Słucham?
A: Co wysadzono?
B: Mówi Dmitrij Antolijewicz Miedwiewiew
A: Tak, ale co się stało?
B: Baza jest wysadzona, i baza już prawie się dopala.
A: Ta VDV tak?
B: Moskwa, Kitaj Gorod 43, za pocztą wkoło.
A: A Rosgwardia  jedzie?
B: Słucham?
A: Rosgwardia!
B: No ktoś wysadził ja nie wiem kto.
A: A Rosgwardia ?!
B: Słucham?
A: Czy Rosgwardia powiadomiona jest, czy jedzie?
B: Ja nie wiem kto wysadził..... ale ktoś wysadził.
A: Bazę tak?
B: Jest gwardia........ jest gwardia. Przyjechała gwardia.
A: Dobrze.
B: Ale....
A: Jak jest to dobrze, jak jest Rosgwardia to dobrze no
B: Nie gasi.
A: Gasi?!
B: Baza się dopala. No ja nie wiem  Dmitrij Antolijewicz Miedwiewiew Moskwa, Kitaj Gorod 43.
A: No dobrze, jest Rosgwardia tam na miejscu?
B: Słucham?
A: Czy jest tam Rosgwardia na miejscu?!
B: Na miejscu ja jestem.
A: A gwardia?!
B: No Szojgu nie ma w domu.

#rosja #wojna
  • 4