Wpis z mikrobloga

Jest tutaj wielu młodych, którzy mówią, że ceny mieszkań są teraz chore. Ale niewielu z nich pamięta lata 2007 - 2008 i to jak wyglądały wtedy ceny w relacji do zarobków. Aktualne ceny musiałyby wzrosnąć jeszcze o 30% - 40% byśmy poczuli klimat tamtych lat. Wydaje się, że aktualnie ceny transakcyjne na rynku pierwotnym są w relacji do średnich zarobków na podobnym poziomie co w latach 2014 - 2019.

#nieruchomosci #smutnazaba
mtosny - Jest tutaj wielu młodych, którzy mówią, że ceny mieszkań są teraz chore. Ale...

źródło: Ceny mieszkań vs średnia krajowa w Polsce 2006 - 2023 v2

Pobierz
  • 5
  • Odpowiedz
@mtosny: to fakt, w 2007 dobra pensja to było 10-12zl na rękę, a ceny raptem 30% niższe niż teraz. Natomiast kredyt na 110% mógł dostać każdy na śmieciowej, stąd taka pompa.
  • Odpowiedz
@mtosny: bardzo słuszna uwaga, Też zwracam na to uwagę.
Znormalizuj sobie średnią krajową do miesięcznego wynagrodzenia, a nie rocznego oraz ceny nieruchomości w kraju do cen nieruchomości TOP 6 miast w kraju a następnie na wykres wrzuć sobie takie zestawienie:
CenaMetra/Średniewynagrodzenie_miesięczne.

Zauważysz, że współczynnik to pewna sinusoida i kręci się wokół pewnej wartości stałej. Dzięki temu można powiedzieć, kiedy relatywnie nieruchomość jest tania a kiedy droga i łatwiej widać
szcz33pan - @mtosny: bardzo słuszna uwaga, Też zwracam na to uwagę.
Znormalizuj sobie...

źródło: WIBOR_WZROST_PLAC

Pobierz
  • Odpowiedz
  • 4
@mtosny to były czasy, gdy wyż lat 80 wchodził na rynek pracy i każdy absolwent studiów po ogarnięciu roboty dostawał kredyt we franku na 110% wartości mieszkania ma tzw. dowód osobisty.
Ssanie było tak ogromne, bo ten wyż nie miał gdzie mieszkać, a w miastach dominował wielka płyta i deweloperka raczkowała.

Dzikie to były czasy, mnóstwo oszustw, łez i dramatów - niektórzy płaczą do dziś i biegają po sądach by móc się
  • Odpowiedz