Wpis z mikrobloga

Kręcę miesięcznie ok. 1 tys. km od kilkunastu lat po tym płaskopolskim mazowszu, ale było to zawsze na MTB i nigdy w życiu nikt mnie nie pozdrowił na trasie. Kupił sobie teraz człowiek w końcu tego pierwszego gravela, bo tak wszyscy na tym jeżdżą i nie powiem jest nawet fajnie, ale boję się że wstąpiłem nieświadomie do jakiegoś klubu lub gorzej sekty, bo co drugi kolarz z barankiem na trasie mnie pozdrawia. To jest dla mnie totalna nowość. Jakie są jeszcze zwyczaje, żebym jakiegoś faux pas nie popełnił?

#rower #gravel #rondo
nielubiegroszku - Kręcę miesięcznie ok. 1 tys. km od kilkunastu lat po tym płaskopols...

źródło: mylc

Pobierz
  • 60
  • Odpowiedz
@mwmichal dokładnie, to tak jak na moto sobie kiwają, czy na szlaku górskim mówią dzień dobry. Lekkie braterskie pozdrowienie, znak solidaryzowania się z podobnymi, dzielącymi tą samą pasję ludźmi ( ͡º ͜ʖ͡º). Często jeżdżę na rowerze xc i ludzie na podobnych maszynach prawie zawsze odmachają, szosy już 50/50 a jakbym jakimś spacerowiczom pomachał, to by mnie pewnie wzieli za dauna
  • Odpowiedz
@leanback: Często wjeżdżam na psychę takim kolarzom w lajkrach, wyprzedzając ich na trasie swoim klocowatym crossem od lazaro. Wtedy odpala im się protokół palenia przerzutek, wiadomo obraza narodu jak ich ktoś tak wyprzedza szrotem. Cała moc do przodu, a potem po kilometrze ponownie ich mijasz patrząc jak zdychają i odpinają koszuleczkę w groszki.
  • Odpowiedz
@nielubiegroszku: pamiętam jak rok temu wlazłem na tag przed zakupem roweru i jeden mireczek miał podobne rozkminy. 20 lat jeździłem ulepem w traski i po 50km i żaden #!$%@? nie pozdrowił, to włączyłem licznik i po ósmym kilometrze na nowym rowerze miałem pierwsze machnięcie. Obiecałem sobie i się tego trzymam że żadnemu nie odmacham, a plułbym w ryj gdyby nie duża prędkość względna i przez to mało czasu. narzekanie na polityków
  • Odpowiedz
@nielubiegroszku mam gravela, jeżdżę w obcisłych ciuchach rowerowych i spd, jeżdżę cały rok do pracy przez pół Wrocławia i nikt mnie nie pozdrowił. Może muszę jeszcze kupić tą śmieszną czapeczkę z małym daszkiem wywiniętym do góry i okulary jak operator delta force :)
  • Odpowiedz
@leanback

tylko i wyłącznie tych "pro" czyli poubieranych w stroje kolarskie, okularki, koniecznie jeżdżących bez rękawiczek oraz wyłącznie zintegrowanych z szosami zapięciami click-in... (òóˇ)


Pitolenie, jak pisze OP, kierownica typu baranek już Cię zapisuje do elitarnego klubu pozdrawiaczy. No i musisz mieć jeszcze kask i okulary. Reszta nieistotna.
  • Odpowiedz
@nielubiegroszku: Mam dokładnie takie same doświadczenia, całe życie na mtb i nikt mnie nigdzie nie pozdrawiał, a jak kupiłam gravela to nagle zaczęłam być traktowana inaczej. Pamiętam jaki miałam zonk na początku jak mnie na pierwszych trasach co drugi kolarz pozdrawiał xD Kolarze to jest bez kitu najbardziej #!$%@? grupa społeczna która teraz z jakiegoś powodu uważa że jestem jej częścią.
  • Odpowiedz
tylko czemu jak kobieta lub chłop jedzie miejskim do robo to ubranie casualowe może być, a jak kolarką to już nie?


@bdg-bro: Tak samo dziwnie wyglądał by ktoś w stroju kolarskim czy MTB na rowerze miejskim. Po prostu wytworzyły się już takie schematy i na szosę odruchowo wyciągasz z szafy obcisły strój, na MTB luźny, a na krótką przejażdżkę crossem/mieszczuchem zwykłe jeansy i t-shirt i nawet o tym nie myślisz.
  • Odpowiedz
@leanback: z motocyklistami jest podobnie. Kupiłem skuter 125 i na YouTube są filmy czy my jesteśmy.motocyklistami czy czymś gorszym. Starzy na trasie pozdrawiają bo zaczynali od Javy, młodzi na ścigaczach mają w dupie bo zaczynali od 500
  • Odpowiedz
@bdg-bro ale co Ci w tym przeszkadza? Ja mam od żłobka gdzie zostawiam dzieciaka autem 12 km i ubieram pieluche, i koszulke bo są wygodne i szybko schną. w plecaku mam ciuchy na przebranie, w pracy prysznic. Nie lubię jeździć wolnym tempem. Chcesz jezdzic sobie spokojnie na miejskim to sobie jeździj, nikt Ci tego nie wypomina jak Ty innym.
  • Odpowiedz
@leanback no to jest wyższe stadium. By jazdę na rowerze, zmodyfikować tak aby przestała pełnić swoją główną rolę - transport, wykorzystując do tego infrastrukturę transportową, skutecznie ja przy tym blokując. We are the cyclist xDdddd
  • Odpowiedz