Aktywne Wpisy
jatylkozapytac +23
Jak jeździliście nad morze (za granicę tez) jako dzieci to wasi rodzice robili "przywitanie z morzem"? Moi rodzice zostawiali bagaże w miejscu noclegu, nic nie rozpakowywali ani nie odpoczywali, tylko szybkie siku po męczącej trasie i choćby lało i grzmiało trzeba było iść zobaczyć morze. Od razu po przyjeździe. Teraz nie wiem czy to nasz rytuał - wymysl Mamy, że Stary po tygodniu roboty, umordowany trasą 600km z dwoma gowniakami na pokładzie
dziobnij2 +5
Kim trzeba być by kupować takie jachty? Tutaj na stałe cumuje takich kilka. A ja się martwię bo zostało mi 2k na koncie.
#przegryw
#przegryw
Panowie, czy to jest tak że żaden nie ma ochoty (albo siły) zorganizować jakiegoś spotkania irl?
Na przykład żeby zagrać w karty albo gry planszowe? Przynieść parę piwek lub monsterkow, zamówić pizze i posiedzieć parę godzin?
Tak tylko żeby poznać innych ludzi
@Patches: po pierwsze to myślę że jeśli komuś by się chciało przyjść tylko poto żeby się śmiać z takiego zgromadzenia, to on jest przegrywem tylko w to nie wierzy.
Po drugie można w prywatnym miejscu. Jakąś świetlicę wynająć albo osobną salę w knajpce.
@Sig_mar: wszystko zależy od tego ile ludzi by serio przyszło. Jeśli 5-6 to mozna salę zarezerwować w knajpce, pograć w bilarda albo w strzałki.
@Tata_Kasi: To też, ale bym celował w jakąś knajpę spokojniejszą. Ale sam pomysł z osobną salką całkiem dobry.