Wpis z mikrobloga

no wiesz o co chodzi, zrobisz swój krakowski meet, normictwo to przyczai na tagu i przyjdzie incognito w to samo miejsce i będzie się śmiało za plecami

@Patches: po pierwsze to myślę że jeśli komuś by się chciało przyjść tylko poto żeby się śmiać z takiego zgromadzenia, to on jest przegrywem tylko w to nie wierzy.
Po drugie można w prywatnym miejscu. Jakąś świetlicę wynająć albo osobną salę w knajpce.
Na pewno celowałbym w spotkanie raczej w neutralnym miejscu, gdzie jest mniej ludzi i przede wszystkim oskariatu/normictwa

@Sig_mar: wszystko zależy od tego ile ludzi by serio przyszło. Jeśli 5-6 to mozna salę zarezerwować w knajpce, pograć w bilarda albo w strzałki.
  • 0
@Larsberg: Jeśli przegryw jest "toksyczną" społecznością, to n0rmictwo jest wręcz ultra-toksyczne - zawsze najwięcej obrabiania dup i kopania pod sobą dołów widziałem z ich strony.

@Tata_Kasi: To też, ale bym celował w jakąś knajpę spokojniejszą. Ale sam pomysł z osobną salką całkiem dobry.