Wpis z mikrobloga

Dwa filary rosyjskiej polityki zagranicznej w obszarze relacji z zachodem wydają się w pełni wykrystalizowane.
Próbują przekonać, że w Rosji nie było i nie będzie mocnego tąpnięcia gospodarczego(tu wciąż balansują na krawędzi ale trzymają się z grubsza rzeczywistości na ten moment) oraz, że wojna na Ukrainie prowadzona jest jedną ręką przez Moskwę, mimo pośredniej konfrontacji z całym zachodem(częściowe zaangażowanie Rosji na Ukrainie jest nieprawdą, ale konfrontacja z zasobami zachodu już tak)

"Trzymamy się w relatywnie dobrej formie mimo tak niesprzyjających okoliczności i huzia na biedną Rosję."
Krótko mówiąc, Putin gra dalej nadmuchanym niedźwiedziem - rzeczywistość się zmienia, stare triki pozostają.
Co zawali się szybciej? To musi w końcu pierdyknąć, albo jednak okaże się, że Rosji wcale nie przeceniliśmy. Im dłużej wojna trwa, a Rosja nie pęka, tym mocniej słabnie wrażenie słabości Rosji z nieudanej operacji aneksji Ukrainy, a rosnąć będzie mit wiarygodnego przedmurza wschodu/antyzachodu.

Jeśli Putin wytrzyma tę nawałę, to 100% wygra u Rosjan dobrą opinie po swojej śmierci.
#ukraina #rosja #wojna #geopolityka
IdillaMZ - Dwa filary rosyjskiej polityki zagranicznej w obszarze relacji z zachodem ...

źródło: 1

Pobierz
  • 2
  • Odpowiedz
@IdillaMZ: To wszystko nie ma żadnego znaczenia. Niech ci barbarzyńcy myślą co chcą, dla nas liczy się tylko wypchnięcie ich z Ukrainy oraz trzymanie ich na dystans.
  • Odpowiedz
Jeśli Putin wytrzyma tę nawałę, to 100% wygra u Rosjan dobrą opinie po swojej śmierci.


@IdillaMZ: xD
Nie ma na świecie osoby, która zamordowałaby więcej Rosjan niż Stalin, a te debile go uwielbiają. Przegrał również niejedną wojnę. Wojna z Ukrainą może skończyć się w jakikolwiek sposób wystarczy, że Putin chwyci Rosjan za ryj na tyle, aby żaden nie kwęknął z niezadowolenia, a będą mu stawiąc pomniki.
  • Odpowiedz