Wpis z mikrobloga

Ograniczanie wykorzystywania plastiku w przemyśle to pseudoekologia?


@Logytaze: bo ta ilość plastiku to jest promil w skali świata, który dla ochrony środowiska ma niewielkie znaczenie, a tylko utrudnia życie ludziom.

Rozejrzyj się dookoła siebie - 3/4 rzeczy, które cię otaczają jest i będzie plastik, a Polska właśnie uruchamia największą fabrykę plastiku w Europie jeśli nie na świecie.
Zgoda, ale nadal jest to działanie przyjazne środowisku. Nazywanie go pseudoekologią jest nadużyciem.


@Logytaze: no jeśli coś nie ma znaczenia dla ochrony środowiska, a wprowadza się to pod płaszczykiem ochrony środowiska to czym to jest jak nie pseudoekologią?
@Logytaze: nakazem używania drewnianych widelców i tekturowych słomek tego problemu nie rozwiążesz bo tak jak pisałem - 3/4 świata dookoła ciebie to był, jest i będzie plastik.
3/4 świata dookoła ciebie to był, jest i będzie plastik.


@Krupier: Kiedyś plastiku nie było. Regulacje ograniczające jego produkcje są dowodem na to, że plastik wcale nie musi być głównym surowcem w przemyśle w przyszłości. Sam siebie okłamujesz.
@Krupier: Kolejne kłamstwo. Takie rzeczy jak jednorazowe sztućce czy waciki do uszu już nie są produkowane z wykorzystywaniem plastiku (przynajmniej w UE). Świat się zmienia na twoich oczach, a ty zasłaniasz oczy i udajesz, że to pseudo-ekologia bez znaczenia.
@KosmicznyPaczek: Jeżeli tak komitet dba o ekologię to niech wreszcie zajmie się z największymi śmieciarzami na świecie - imprezowiczami, którzy niszczą rozrzutnością nie tylko pieniędzy, ale i odpadów WSZĘDZIE. Jak ktoś był w mieście nocą to wie o co chodzi