[Quardoz]

#mecz Czyli według was wykopki Marciniak powinien każdy kontakt gwizdać? Jak sobie to wyobrażacie? Święto futbolu , ludzie przychodzą na trybuny by zobaczyć show a sędzia by gwizdał każdy kontakt. Gwizdy by były niewyobrażalne.

[babek]

@Quardoz: Ty jesteś z rodziny czy o co kaman? Wszystkie wpisy o Marciniaku, a pojęcia o tym nie masz. Sędziuje "zgodnie z oczekiwaniami", ale nie robi szału - na siłę do zarzucenia żk w 1. połowie na Interze, kilka fauli oczywistych nie odgwizdanych dla Interu (to obala Twoją tezę o dawaniu grania, bo to mylenie pojęć, jak idzie w jedną stronę). Ogólnie pierwsza połowa jakby lekko obok meczu, w drugiej się

[Quardoz]

@babek:Nie nie jestem z rodziny ale najbardziej mnie śmieszą tacy jak ty ;D ty pojęcie masz takie ,że siedzisz przed telewizorem a on sędziuję finał Ligi Mistrzów i zespoły zabiegają by to on ich sędziował. Sam Marciniak opowiadał jak Collina mu doradzał w sprawie żółtych kartek jak zaczynał.

[babek]

@Quardoz: posedziowalem ponad 500 oficjalnych meczów w Polsce, ale dla takich jak Ty to żaden argument, więc kończę debatę A Marciniak TOP, bez względu na Twój nietrafiony spam.

[Quardoz]

@babek: W B klasie to żaden wyczyn ( ͡° ͜ʖ ͡°) ale liczę ,że to ty posędziujesz finał za rok i pokażesz jak to się tam robi u was w okolicy.

[babek]

@Quardoz: Posedziuj kiedyś w A B klasie i lidze okręgowej to się przekonasz czy to nie wyczyn. Dobranoc.

[Quardoz]

@babek: Twoich umiejętności nie neguję , ale sędziowanie w takich klasach rozgrywkowych w Polsce to nie wyczyn.

[babek]

@Quardoz: wyczyn, spróbuj kiedyś raz i zobaczysz :) Może kiedyś będziesz następcą Marciniaka :) Pozdrawiam

[Quardoz]

@babek: Bawisz mnie bo z umiejętnościami sędziowania na poziomie okręgowej , negujesz sędziego który sędziuję finał LM. Najwidoczniej byłeś za słaby bo żaden obserwator nie wziął Cię poziom wyżej do poważnej piłki i dlatego ty oglądasz finał przed TV a Marciniak sędziuje.

[babek]

@Quardoz: Ja w moich wpisach nikogo nie negowalem, coś Ci się pomyliło. Kończę rozmowę, bo nie ma o czym, bez odbioru.