Wpis z mikrobloga

@BackInBlack: i przez to pompuje cenę złotówki? Przecież to jebnie w dłuższym terminie.. Zastanawiam się czy trzymać oszczędności w EUR, czy wymieniać teraz na PLN, bo mam 5 miesięcy jeszcze lokatę 8 procent. 20k EUR trzymane od listopada na marnym koncie ze słabym oprocentowaniem. Liczyłem, że przez sytuację polityczną w PL, inflację i wojnę złotówka będzie się mocno wahała i raczej trzymała wysoki poziom, ale od marca nieustannie spada. W ostatnim
  • Odpowiedz
Przecież to jebnie w dłuższym terminie


@FrankUnderwood: tak, a o co chodzi?

o wymianie usd na pln opowiadał Gwiazdowski czy tam Piekielnik kilka tygodni temu
PLN się nie umacnia zbytnio, to bardziej inne waluty słabną, np wcześniej problemy z budżetem, a teraz całkowite zniesienie limitu zadłużenia(!!!) na militaria w USA itp
  • Odpowiedz
@BackInBlack: sugerowałbyś zostawić euro na koncie niech bezpiecznie czeka, czy wyciągać przynajmniej połowe, niech pracuje na koncie oszczednosciowym 8 procent - belka? Oszczedzam na wkład własny i szlag mnie trafia, że nagle z dupy trace na tym xd a niektorzy mwoili o dolarze po 6 zl w tym roku... To w koncu w polsce jest tak źle czy może tak dobrze?
  • Odpowiedz
@FrankUnderwood: Ja Ci nie doradzę, bo jakby ktoś wiedział co przyniesie przyszłość to byłby biliarderem
Skutki złych decyzji ekonomicznych są dla kraju rozłożone w czasie, za socjal i obligacje będziemy płacili dziesiątki lat, a pozostaje tylko pytanie czy w innych krajach przez ten czas nie będzie gorzej

To w koncu w polsce jest tak źle czy może tak dobrze?

jest źle, ale u innych też jest źle
  • Odpowiedz
Liczyłem, że przez sytuację polityczną w PL, inflację i wojnę złotówka będzie się mocno wahała i raczej trzymała wysoki poziom, ale od marca nieustannie spada.


@FrankUnderwood: złotówka umacnia się do dolara i euro od marca, a nie spada. Widać, że nie rozumiesz podstaw.

Ktoś potrafi wytłumaczyć umacnianie się złotego względem par EUR i USD w obliczu recesji polskiej gospodarki, lex Tusk, braku pieniędzy z KPO, wojny na Ukrainie i wszechobecnego socjalu
  • Odpowiedz
@xxxzzz: No bez przesady, w kwietniu/ maju prognozy złówki względem EUR był bardzo marne. Większość analityków obstawiała kurs euro w przedziale 4,60-4,80 zł na koniec roku. Nieliczni mówili o 4,50, najbardziej optymistyczna prognoza zakłądała 4,40.
Ja rozumiem, że to jest wróżenie z fusów, ale bez przesady, że założenia kolegi wynikają z tkwienia w bańkce informacyjnej.
A jeżeli jest tak jak mówisz, to jakiego rozwoju sytuacji się spodziewasz? Dalszy spadek?
  • Odpowiedz
20k EUR trzymane od listopada na marnym koncie ze słabym oprocentowaniem.


@FrankUnderwood: jestem w podobnej sytuacji, tyle że zarabiam w EUR. Osobiście teraz nie wymieniam - liczę że realnie wiecznie spadać nie będzie. Trochę boli to że na PLN jest dużo lepsze oprocentowanie depozytów (EUR mam na Aionie na jakieś śmieszne 0,9%), się nie chciałbym w nerwach sprzedać na dołku.
  • Odpowiedz
@BackInBlack: NBP ma 176 mld dolarów rezerw, którymi mógłby pompować PLN tak jak to robił czeski bank centralny z CZK, kasa została pożyczona na broń z Korei, więc nie wiem po co miałaby być wymieniana na PLN. Bardziej została pożyczona po to, żeby gwałtownie nie osłabić PLN przekazaniem kasy za kontrakty.
  • Odpowiedz
@tomek123456789: podobna sytuacja jak u mnie. Jaki jest Twój próg bólu - 4.3? :D To co się dzieje nie ma najmniejszego sensu więc trzeba mieć nadzieję, że ta manipulacja kursem się wkrótce skończy i orzełek wróci gdzie jego miejsce.
  • Odpowiedz
@forfiterex: pocieszam się tym, że dopóki nie spadnie poniżej 4,00 to i tak nie znalazłbym żadnej konkurencyjnej oferty pracy płatnej w PLN XD

Po sporych poszukiwaniach znalazłem nawet sensowny depozyt w EUR (Bank of China (Europe) ma 3,12% na 6 mies. w oddziale w Warszawie), tylko niestety okazało się że nie otwierają już rachunków dla nowych klientów. Chwilowo zastanawiam się co zrobić z tą walutą, żeby mieć jakiekolwiek lepsze oprocentowanie niż
  • Odpowiedz