Wpis z mikrobloga

Do tej pory się zastanawiam co poszło nie tak, że się zawinęli, przecież pieczony kurczak to był majstersztyk.


@HaSSaN: Masz laysy o takim smaku, tyle że niekarbowane. Ruffles i lay's to to samo.
  • Odpowiedz
@HaSSaN: a mi wgłowie huczą ROFTERS ktore wygladaly troche jak ryflowane ale krawedzie jakby postrzepione miały a nie idealnie okrągle i paczka czerwona.
Kozak były ale nigdzie nawet foto nie idzie znalezc
no i pamietam czipsy kukurydziane w kształcie sombrero ale w przezroczysto zielonawej paczce gdzie mozna bylo wylosowac tekturke na kolejna paczke...
tylko nie wiem czy to było chio czy jakas polska podrobka
  • Odpowiedz