Aktywne Wpisy
8 lat po premierze Jaguara XJ X308 chciałem go mieć. Cholernie podobało mi się to auto. Dzisiaj mi się udało i to jeszcze mogłem sobie pozwolić na nowszą generację (X358) w wersji Super V8 z doładowanym 4.2 V8 i przedłużonym rozstawem osi. Jaram się jak dzieciak. Teraz tylko wyczekać te 2-3 miesiące, aż mi to sprowadzą ze Stanów. Przesiadka z 8-letniej Toyoty CH-R 1.2 116 KM mojego starego będzie kosmiczna. Z resztą
radek7773 +397
W zeszła srodę wywalilem sie na moto, mocne stluczenie kolan + dłon, ale że potęznie mnie pokiereszowało to wybralem sie na SOR (by mieć szybko RTG), zrobili RTG, straciłem pol dnia i wyszło, że jest niby OK. Dostałem skierowanie do specjalisty, ale dali mi #!$%@? do chirurga zamiast do ortopedy XD. Więc z przychodni do rodzinnego po zmianę skierowania, a nastepnie terminy odległe na chuuuj wie kiedy. No NFZ w pigułce XD. Przypomniałem sobie, że przecież mam pakiet prywatnej opieki (luxmed) za który płacę kilka złotych msc.
Wbilam na luxmed, patrzę a tam wizyta następnego dnia. Pojechałem wczoraj, zero kolejek, byłęm na godzinę 17:00 i o tej mnie babka przyjęła. Dokładnie zbadała, powiedziała co i jak, dała skierowanie na usg, rehabilitację (notabene też z luxmedu, a termin mam za 2 tyg XD), przepisała leki, usg w poniedziałek, w środę wizyta kontrolna.
Byłem w szoku, że lekarz nie zachowuje sie jakbym mu zgwałcił kota, babeczka miła, widac, że ogarnięta. Dokładnie zbadała, powiedziała co jest nie tak, badania kontrolne bo musi rzucić okiem, ale wydaje sie, że jest w miarę ok. Pluje sobię w brodę, ze nie pojechałem do niej w zeszły czwartek czyli dzien po wypadku bo może byłoby teraz lepiej niż jest.
Badania kontrolne czy coś podobnego? Żadnych skierowan, żadnych terminów. Klik w apce i mogę jutro przyjechać. Do stomatologa mam się wybrać. Termin za 2 tyg... 1 klikniecie i jestem zapisany. Żadnego dzwonienia do przychodni i rozmowy z łaskawą panią grażynką. A za całośc płace 20 zł/msc bo mam jakiś średni pakiet.
#sluzbazdrowia #luxmed
W moim miescie sa 3 szpitale. jeden z nich to kiedys byl sztos na cale wojewodztwo. Teraz ma potoczna nazwe "umieralnia"
Ale jakies 2 tyg temu szwagier tam trafil. W sobote dzwoni siorka czy bym nie przyszedl do mlodego bo ona jedzie ze szwagrem na SOR. Szwagier sie na rowerze wywalil. Skonczylo sie na podrutowanym obojczyku.
W sobote -