Wpis z mikrobloga

via Android
  • 0
@Matti92 serio? ja czytałem, że od sprzedaży ma być jakiś podatek, ale nie wiem jaki próg. Ponadto skarbówka ma robić spis wszystkich rzeczy sprzedaży, czy to Allegro czy OLX.
  • Odpowiedz
@MisiekD: jeśli sprzedajesz okazjonalnie, to nic się nie zmienia, ale jeśli "prywatnie" sprzedajesz naście/dziesiąt sztuk miesięcznie np. ubrań, czy elektroniki, no to możesz się spodziewać pytania z US, dlaczego nie masz założonej działalności...
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@Wychwalany ale jaki? Bo może o innym mówimy. Ja gdzieś czytałem, że rocznie ze sprzedaży nie możesz przekroczyć jakichś 2000 Euro. Nie wiem czy o to chodzi.
  • Odpowiedz
@MisiekD podatku nie płaci się jesli sprzedajesz wlasne rzeczy uzywane minimum pol roku. w innym wypadku placi się podatek od zysku. jedyne co się zmienilo to allegro i olx musza raportowac do skarbowki osoby które sprzedaja bardzo często. skarbowka moze sobie ocenic czy wyprzedajesz swoje graty czy jest to jednak działalność zarobkowa
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@Wychwalany o supcio, dzięki, rewelacyjnie wytłumaczone. A wiesz może jaka jest granica tego raportowania "bardzo często"? Kiedy Allegro to raportuje, są jakieś granice, które muszą zostać przekroczone, żeby serwisy aukcyjne wysyłały dokument o sprzedawcy do skarbówki?
  • Odpowiedz
@MisiekD: nie czytalem ustawy, w internecie pisza ze raportowani beda sprzedawcy powyzej 30 ofert rocznie lub powyzej 2000 EUr rocznie. Licza oferty wystawione a nie transakcje. Nie wiem jak oni zamierzaja to liczyc. Na kazdy serwis osobno? A jesli nie osobno to skad OLX bedzie wiedzialo ile ofert mam na Allegro? A jesli wystawie ten sam przedmiot na 5 stronach to liczy sie 5x do limitu?
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@Wychwalany Właśnie bardzo ciekawie. Też tego nie rozumiem. Trochę bez sensu jak za każdą wystawę chcą liczyć. A co jak nie sprzedam, żeby przez 2 miesiące i wystawię ją z 7 razy? To już mam 7 rzeczy naliczone? Bez sensu trochę :)
  • Odpowiedz