Wpis z mikrobloga

323 090 + 4 + 7 + 47 + 4 + 6 + 55 + 44 = 323 257

Kilometry od początku czerwca, czyli pracodomy oraz 3 przejażdżki na #szosa - niby krótkie, a jednak dość bolesne.

1 czerwca razem z Pan @MordimerMadderdin () uczciliśmy Dzień Dziecka popracowym wypadem na plażę.

W sobotę Mordi wziął się za kręcenie poważnych kilometrów, więc pod koniec wyjechałam mu naprzeciw i ostatnie 20 km pokonaliśmy razem. Po drodze spotkałam pijaka, który jechał od krawędzi do krawędzi drogi rowerowej, gówniaka, który zjechał rowerem z chodnika na jezdnię, jakby walczył o nagrodę Darwina, a potem jeszcze trafiłam na wyścigi wiejskich sebków w beemwu - wsi spokojna, wsi wesoła!

W niedzielę pojechaliśmy razem do Chłopów - Mordi poturlał się dalej po 100 km, a ja wróciłam przez okoliczne wiochy, tym razem bez większych przypałów.

#rowerowyrownik #vanrysel

Skrypt | Statystyki
ZgnilaZielonka - 323 090 + 4 + 7 + 47 + 4 + 6 + 55 + 44 = 323 257

Kilometry od począ...

źródło: pixlr_202306

Pobierz
  • 4
  • Odpowiedz
@podjad3k: lusterko wygląda na cateye BM 45. Spisuje się dobrze, choć mogłoby być minimalnie większe. Mam w szosie cateye-a, a w gravelu przełożone ze starej szosy jakieś polskie, większe, i z racji wymiarów jest bardziej komfortowe.
  • Odpowiedz
@podjad3k: @ytong: Potwierdzam, to Cateye BM-45 i naprawdę warto, bo wbrew pozorom w tym lusterku sporo widać. Jeszcze wcześniej używałam lusterka Zefal Spin, które też dobrze spełniało swoją funkcję, ale było podłużne i wystawało poza obrys kierownicy, więc średnio pasowało do szosy.
  • Odpowiedz