Wpis z mikrobloga

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Czy istnieją jeszcze wolne różowe, które po sobie sprzątają? W tym roku stuka mi 30, byłem w życiu w kilku związkach, kilka lat starsze, kilka lat młodsze - za każdym razem przy próbach mieszkania razem z partnerek wychodził brudas. Olewanie mycia naczyń, okruchy na blacie, brak wycierania kurzy, zostawianie wszędzie kosmetyków. Strasznie mnie takie rzeczy triggerują, bo jestem przyzwyczajony do życia w czystości. Z każdą były rozmowy i w żadnym wypadku nic nie dawały. W aktualnym związku jest dokładnie tak samo. Życie w syfie to dla mnie mocny dyskomfort psychiczny i nie wyobrażam sobie tego długofalowo. Nie pomaga fakt, że nauczony poprzednimi przypadkami powoli tracę wiarę w to, że ludziom zależy na życiu w czystości. Dajcie mi jakieś magiczne rozwiązanie, bo oszaleję. Tak, wiem. Mogę zostać wiecznym singlem, ale chyba nie tędy droga. #zwiazki



· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: razzor91
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim

  • 5