Wpis z mikrobloga

Kwintesencja ruchów anty nazi i lgbt.
Proletariat musi być prześladowany (inaczej co to za proletariat?).
A ponieważ proletariat faktycznie nie jest prześladowany, to trzeba wykreować rzeczywistość. Ogłasza się więc nieistniejące "strefy wolne od lgbt", profanuje się katolickie symbole a jak "katolom" puszczą nerwy to ma się dowody na ich "nienawiść", fabrykuje się dowody lub zwyczajnie łże.
ILGA Europe, Fundusze Norweskie, Fundacja Batorego - organizacje lgbt i anty nazi dostają gigantyczne pieniądze na "walkę z dyskryminacją w Polsce", dyskryminację trzeba więc za wszelką cenę wygenerować i udowodnić, bo inaczej kranik z pieniążkami wyschnie ¯_(ツ)_/¯
  • 3
@Kamik-wawa: programowanie społeczne, dziel i rządź, stwórz problem na który masz gotowe rozwiązanie. Kiedyś pranie beretu robiły religie, teraz one odchodzą a ich miejsce zajmuje technologia, mały ekran który mówi jak masz żyć, w zależności do której bańki się podepniesz takich treści masz serwowane coraz więcej. Aż zanurzasz się i tracisz kontakt z rzeczywistością. Sukces, kolejna jednostka przejęta.