[Tigermass]

Zaraz rozowa wstaje na nadgodziny, a ja właśnie zaczynam weekend. Niech szarpie, bo ktos musi

[K.....1]

@Tigermass: jak poznales rozowa?? no jak

[Tigermass]

@Krystaliczna1: o ile dobrze pamietam to siedziałem z dwoma kolegami na takiej górce za miastem i piliśmy piwo i ona akurat przyszła z koleżankami, coś takiego, ale nie dam sobie ręki uciąć, bo to 7-8 lat temu bylo

[Aguirre_gniew_brzozy]

@Tigermass: to co ona robi ze zaraz wstaje ??? Babe na noc wypuszczać masz Ty sumienie.

[zielonykrul]

@Tigermass kiedyś kobietom zakładali chomonto i orali nimi pole

[Tigermass]

@Aguirre_gniew_brzozy: robi tam gdzie ja, w kołchozie, ale na inna zmianę. Ja mam popołudniówki i wziąłem sobie krew na jutro i piątek. Ona ma ranki, ale wzięła nadgodziny od 2 do 6.
@zielonykrul i prawidlowo

[K.....1]

@Tigermass: xdd super

[Aguirre_gniew_brzozy]

@Tigermass: macie dużo wspólnego czasu żeby się widywać? Tak pytam.

[Tigermass]

@Aguirre_gniew_brzozy: w weekendy i w tygodniu jak ja przykładowo wrócę z nocki i wstaje o 14 to ona o 14:40 jest już w domu. Początkowo robiliśmy na tej samej zmianie, ale to było za wiele, 24h razem.

[Aguirre_gniew_brzozy]

@Tigermass: no to nie jest tak źle. Ona dobrze znosi takie godziny czy np co 2 tyg zmienia tryb godzinowy ?

[Tigermass]

@Aguirre_gniew_brzozy: na rano kiepsko, popołudniówki i nocki lubi. Nie wiem czemu się zgodziła jechać na 2, już jej kilka razy powtarzałem, żeby nie brała takich nadgodzin ¯\(ツ)/¯
Zmiany mamy co tydzień. Popołudnie, rano, nocka, popołudnie itd