Wpis z mikrobloga

@Mardssl: pamiętam jak kiedyś w podstawówce godzine zwijalem sie z bolu bo "paluszek i główka to szkolna wymowka". Ta nauczycielka ogólnie miala bardzo kwestionowalne podejscie do zycia bo np kazala nam się rozwijac w kierunku w którym jesteśmy najsłabsi (jesli jesteś slaby z matematyki to idz do liceum matematycznego) świetny pomysł jeśli planujemy żyć 800 lat by po kolei rozwijac wszystkie umiejętności by w końcu byc dobrym w czymś w czym
@jamajskikanion u dziecka ból głowy może być wywołany silnym stresem albo depresją. W takiej sytuacji lepiej postarać się omówić z dzieckiem całą sytuację i spróbować wyeliminować czynnik stresujący niż mówić że główka to szkolna wymówka, jedno z bardziej szkodliwych powiedzeń moim zdaniem
@hiperchimera: wmieszajmy nowoczesną chirurgię.
No ale analizując w przenośni - w psychologii masz tyle przykładów traum które w żaden sposób nie wzmacniają człowieka że nie ma sensu. Chyba że chcesz je zredukować do "jeśli ci się nie pogorszy to ci się polepszy", co jest sensowne ale i kompletnie nie ma po co tego mówić.
@Usmiech_Niebios: traumy są wypierane przez nasz mózg - zobacz sobie co Ci się kojarzy ze szkoła? Stres, sprawdziany, przemoc, debile za ławkami? Czy raczej pamiętasz te dobre rzeczy i wspominasz że teraz to masz do d...y życie w tej robocie, a kiedyś to było.

Oczywiście jest pewna granicą która "ryje mózg" - tak właśnie jest z PTSD żołnierzy, którzy żyli w takiej "wirówce" dla mózgu, że doszło to trwałych zmian i
@ZiomekZiomka Akurat wyjątek potwierdza regułę, wzięło się z łaciny prawniczej.
Przykład: Znak zakaz skrętu w lewo w godzinach 7-17. Możesz z tego wnioskować, że skręt w lewo generalnie jest dozwolony, ale w określonych godzinach nie- czyli masz podany wyjątek, który potwierdza regułę.
Czy na przykład nakaz zakrywania głowy przez kobiety niezamężne. Podany tylko wyjątek, ale daje Ci informację, że Ciebie reguła nie dotyczy.
"Tylko winny się tłumaczy" znaczy tyle, że jak wiesz że coś spieprzyłeś to sobie wymyślasz wymówkę od razu w głowie, a jak ktoś jest nieświadomy że coś złego się stało to nie. Ludzie co wiedzą, że nie mają racji będą zasypywać słowotokiem, a ci co mają dowody swojej racji nie mają potrzeby wdawać się w dyskusje.


@LifeReboot: o ile z resztą spoko to to nie ma sensu i nie udało ci
@Mardssl: ehh czlowiek w takich momentach uzmysławia sobie z jakimi ludzmi tu siedzi, "elita internetu" nie potrafiąca zrozumieć najprostszych ludowych powiedzonek, ehh ludzie...
a i tak najlepsi sa ci od "pieniadze szczescia nie daja', no, zeby tego nie zrozumiec to ewidentnie trzeba miec cos nie teges z glowa
@Mardssl oprócz tych już wymienionych w komentarzach to jeszcze: "wyjątek potwierdza regułę". Zawsze mi się przypomina, jak wykładowca matmy na studiach powtarzał, że to powiedzenie to absurd xD