Wpis z mikrobloga

#muzyka #bond

https://www.youtube.com/watch?v=bG0ubyDFP_Y

Uwielbiam początek GoldenEye.

Bond z Craigiem to arcydzieło, ale Bondy z Brosnanem to było preludium Bonda ostatnich 20 lat. Brosnan wprowadził Bonda do XXI wieku, a Tina Turner wybitnie mu w tym pomogła. Nie ma lepszej piosenki jakiejkolwiek części o Bondzie niż ta zaśpiewana przez Tinę, choć osobiście uwielbiam też piosenkę Madonny z "Die another day". Nie dało się lepiej zacząć kultowej serii Bonda niż piosenką Tiny z załącznika.

W mojej opinii pod względem samych filmów Bondy z Danielem przeważają nad Bondami z Piercem, ale piosenki zdecydowanie na korzyść serii z Piercem.