Wpis z mikrobloga

Hej wszyscy z #callofduty, wierzę, że są tutaj jacyś gracze #codmw2 i mnie trochę oświecą, bo za cholerę nie rozumiem graczy w/w gry.
Od zawsze jak gram w gry to celem jest wygrana i na koniec radość z zwycięstwa. Rywalizacja w w/w tytule to jakaś abstrakcja, której nie mogę zmieścić w mojej małej główce. Otóż zakładam, że zdecydowana większość gra w tę grę nie po to by wygrać tylko po to by leżeć godzinami po kątach map. Ja rozumiem, że w tej grze leveluje się bronie, robi jakieś wyzwania na broniach by odblokować malowania na broniach, ale można to robić grając przy okazji cele danego trybu. Ja sam zrobiłem wszystkie kamuflaże na broniach grając przy tym zadania by wygrać mecz (głównie dominacja i umocniony punkt) i kamuflaże skończyłem ze statystykami K/D 1.08 i W/P 1.98. Może i słabo, ale jak zobaczyłem statystyki jakiegoś randoma z reddit z K/D 1.04 i W/P 0.34 to stwierdziłem, że w sumie tak źle u mnie nie jest.
I to nie jest odosobniony przypadek, bo w niemalże każdym meczu, patrząc na tabelę ja mam 2-3 minuty w umocnionym punkcie, a reszta 0 sekund. I jakiś dzieciak z przegranej drużyny się cieszy, bo hehe Soczi masz 10 fragów, a ja mam hehe 30. Tylko, że grałeś umocniony punkt, więc i tak przegrałeś. SBMM w COD to bubel, aż krew człowieka zalewa, bo ostatnio mam wrażenie, że im więcej zadań w meczu robisz tym większych kamperów do TWOJEJ drużyny dobiera. W csgo graczy, który działają na niekorzyść twojej drużyny zgłoszono by za griefing, a w codzie w zasadzie się ich premiuje. Jaki jest sens grania tylko po to by sobie leżeć i patrzeć przez 10 minut w jedne drzwi? Jak tak bardzo ludzie chcą zbierać fragi to niech grają DM. I tak podejrzewam, że są chyba za głupi i nie potrafią wybrać jaki tryb chcą grać.
Zabójstwa potwierdzonego już nawet nie odpalam, bo jak widzę, że ktoś przebiega metr od nieśmiertelnika to się zastanawiam czy gram w drużynie z ludźmi czy upośledzonymi botami.
I jeszcze hity z wczorajszego meczu umocnionego punktu:
1. Zostaliśmy nazwani foockin campers przez "gracza", który w punkcie był okrągłe 0 sekund...
2. Wszedłem na punkt i go przejmuję, po 10 sekundach słyszę za drzwiami strzały – tam kamper odwrócony plecami do punktu, patrzący przez okno. Nawet nie zorientował się, że przeciwnik wlazł i przejmuje punkt.
Ci ludzie na prawdę nie rozumieją tej gry czy grają by poklikać po prostu w myszkę?
#cod
  • 4
@Soczi: LOL to nie są zawody tylko luźna gra xD W mw2 masz specjalny antykaperski granat i ty jeszcze narzekasz? Po prostu nie umiesz w to grać. Zamiast kampera możesz mieć jego miny, które też czasami ciężko zauważyć i co?

Aha, bo ty nie grasz w ground war. No to faktycznie może być ciężko. Ja nie gram w zwykłe tryby poza jakims gungame bo to dla mnie kompletny bezsens. Tam nawet