Wpis z mikrobloga

Cześć

Remontuje sobie mieszkanie - mieszkam w szeregowcu.

Żeby umilić sobie ten ciężki czas, słucham Youtuba z małego, przenośnego głośnika (zdjęcie) na 70-80% mocy - głównie filmy o wojnie, z naciskiem na historię III Rzeszy ( ͡° ͡°)

Sąsiad zza ściany czepia się, że jest za głośno i wymaga ode mnie, aby w swoim własnym mieszkaniu w normalnych godzinach (8-19) chodził w słuchawkach, bo "radio mu za głośnio gra".

Co byście zrobili w takiej sytuacji?

#stepujacybudowlaniec #afera #budujzwykopem #budownictwo #remontujzwykopem #polska
wqeqwfsafasdfasd - Cześć

Remontuje sobie mieszkanie - mieszkam w szeregowcu.

Żeby u...

źródło: hero-creative-muvo-play

Pobierz
  • 27
@wqeqwfsafasdfasd: a to zależy

jak może w przyszłości będziesz potrzebował czegoś od siąsiada, jakiś wspólny remont itp. to może chociaż ściszyć? fakt, że jest to 8-19 ale jak dzień w dzień tym napierdzielasz to nie dziwię się, że sąsiada zaczyna to irytować, na pewno jest jakiś poziom głośności, który pozwoli tobie tego słuchać i ograniczy wydobywanie się dźwięku na zewnątrz

a jak masz sąsiada w dupie i chcesz, żeby tak było,
dzień tym napierdzielasz


@Catmmando:

No właśnie chicho chodzi, ledwo głośniej niż słuchawki ALE jako że on w domu na wszystko wyłączone to się niesie i narzeka...

To chodzi tak, że 2-3m od głośnika już średnio rozumiem co mówią bo "za cicho".
@wqeqwfsafasdfasd: mam sąsiadkę 98lat(piętro niżej), nawet teraz siedząc na kiblu i srajac słyszę kolejna audycje z trwamu/radia Maryja, nic się z tym niestety nie zrobi, dbaj o swoją dupę i się nie przejmuj ;)
@WrzeCiOna:

Ok, to będę CAŁE ŻYCIE siedział w swoim mieszkaniu na słuchawkach bo P0lactwo wokół jest za głupie, żeby:
-zagłuszyć dźwięki, chociażby puszczając biały szum, dźwięki lasu albo muzykę klasyczną;
-wygłuszyć ściany;

Nic w tym narodzie nie wku***ia mnie bardziej, niż oczekiwanie że obce osoby rozwiążą nasze problemy w stylu: sąsiada słychać, niech ściszy, w domu za gorąco to nie dawać klimy tylko się męczyć, narzekać ew wychodzić na spacery, w
@wqeqwfsafasdfasd niestety mieszkam w takim tworze blokopodobnym. mi potrafił przez balkon debil Napier..lac w parapet, bo o 4 rano w sobotę robiłem sobie śniadanie i gotowałem wodę na kawa (czajnik elektryczny). To psychopata jakiś tak więc olewam go, ale sam naprzyklad o 4:50 każdego dnia budzi mnie budzik sąsiada. przy zamkniętych oknach i drzwiach. blok gdzie połowa ścian to kartonogips i jakis jeden wielki żart. :/