Wpis z mikrobloga

Hej kochani!
Próbuje się spakować, bo dzisiaj wracam do domu. Ciężko idzie. Przeszłam dwa razy w tę i z powrotem i trzeba odpocząć, bo sił w nogach brak. Z plusów: bicki będę mieć #!$%@? - żeby wstać muszę się faktycznie podciągać za każdym razem.

Bólowo już dużo lepiej. I nie tylko dlatego, że rana się goi, ale też nie ma guza = nic nie uciska 24/7, mogę się wyprostować, leżeć na boku
  • Odpowiedz