Wpis z mikrobloga

bądź mną 18 urodziny kolegi
Alkoholizacja time
Kolega znawca whisky, lubiący dyskutować o popijawach i pijący
Spodziewaj się schlania dupy życia
Lubisz zimne whisky więc prosisz solenizanta żeby przygotował lód
"Whisky pije się tylko czyste, nie zbeszczeszczę go zamrożoną wodą z czyjegoś szamba"
Lekko niepewny ale graj w jego grę, faktycznie smakosze piją czystą, pewnie kupi jakaś drogą
Dotrzyj na miejsce
Kolega w stroju do wędrowania po wulkanach, w tytanowych szczypcach niesie butelkę z betonu
#!$%@?.png
"Noooo panowie frykasy dotarły"
Kątem oka dostrzeż aparaturę do bimbru
Atostądtensmród.gif
Stwierdź że portret Jana Pawła na klozecie cię obroni, faktycznie tak jest ekonomicznej a dobrze upędzona i odstają whisky i tak smakuje lepiej niż Jack Daniels
Pierwszy błąd Michałek pyta: " ile ta whisky stała w piwnicy żeby nabrać smaku?"
"Whisky się pije na świeżo"
Zblednij
Solenizant kładzie rozgrzaną do czerwoności butle z betonu w piecu martenowskim, po 2 godzinach wyjmuje ją, ma barwę słońca, jej poświata razi,
W sumie nigdy nie piłeś ciepłej, może jednak to jest właściwy sposób?
Drugi błąd, Tomeczek pyta: "słuchaj może na chwilę do lodówki albo lodu dodamy, jakiejś pepsi"
Solenizant wydłuża szyję
"Loda to ty mi możesz zrobić, a od coli to są wzdęcia"
Przybierz kolor ściany, portret papieża zaczyna się trząść
"No to chluśniem bo uśniem"
Wysoki zaczyna rozlewać czyściochę
"Tylko szybko zanim stopi szklanki hehe"
Zauważ że twój trunek już rozpuszcza temperaturą szklankę
Wypij szybko duszkiem zanim będziesz musiał pic galaretkę ze szkła
Alkohol barwy moczu z krwią zmieszanego z olejem samochodowym penetruje twoje gardełko
Poparzenie 17 stopnia, nieznane do tej pory podmiotowi nfztowskiemu
Rachunek strat, 4 osoby nie żyją pół stołu się stopiło, 3 osoby dalej twardo się trzymają
"No to na drugą nóżkę"
Shot na drugą nóżkę pozbawia cię ironicznie czucia w nogach
"Dobra chłopaki żartowałem to tylko apetizer"
Módl się żeby teraz wniósł zmrożonego szampana
Idzie do piwnicy
Po chwili wraca z miotaczem ognia po dziadku wolontariuszy wojennym działającym w prestiżowej jednostce desantowej czerwonego krzyża
Zaczyna podpalać druga butelkę tym razem czarna jak smoła
Po chwili wychodzi z tą butelką, i na chwilę chowa ją do płynnej lawy w swojej studni
Po chwili wsiada do swojego promu kosmicznego
Cccp Ural
.(chyba jakiś afrykański dziwny język)
Wraca po 2 tygodniach, praktycznie bez skóry, cały poparzony
Był na słońcu przypilnować temperatury trunku
"Sory chłopaki droga powrotna się dłużyła trochę wystygło"
Weź łyka
Kiedy opuszczasz głowę po soczystym hauscie
Zerkasz na współtowarzystwo chlania
Widzicie się
Ale już na bramie Piotrowej
Solenizant kwituje sytuację
"Niebo w gębie nie hehe?"
Kończysz w kotle z judaszem biorąc kąpiel w najgorętszym oleju podziemia
Nie jest nawet w 1/10 tak ciepłe jak to co przed chwilą podał ci kolega
Wygryw.jpg
#pasta #heheszki