Wpis z mikrobloga

#moderacjacontent #moderacja
Oho, moderację z jakiegoś powodu uraził mój wczorajszy wpis z kolizją z koparką.
"Treści nieodpowiednie" no ciekawe. Aż specjalnie przejrzałem ich zasady których oczywiście nigdzie nie złamałem.
Zero danych firmy, ani pacjenta. Zero obelg. Rejestracja zamazana. Nawet nie podałem gdzie akcja miała miejsce. Czyste info o zaistniałej sytuacji, tyle.
Wpis usunięty, odwołanie odrzucone bez słowa wyjaśnienia.
Fajnie się tam moderacjo bawicie? Dość że portal schodzi na psy to jeszcze usuwacie nikomu nie szkodzące posty? Zajmijcie się lepiej bagnem które tu codziennie wypływa bo jak tak dalej pójdzie to zostanie wam moderowanie swoich własnych postów bo nikt inny nie będzie chciał tu zaglądać.
  • 5
@wykop teraz to musztarda po obiedzie, drugi raz taki post nikogo nie zainteresuje, a jeszcze mnie zgłoszą za flood i bot to przyklepie ( ͡º ͜ʖ͡º)
Nie wiem o jaki wulgaryzm chodzi, pisałem to w miarę na gorąco jeszcze w emocjach, nie przypominam sobie wulgaryzmów. Może coś się wplotło, ale sami piszecie w "standardach moderacji", że na pojedyncze słowa przymykanie oczy. A mogłem użyć go jedynie w
Może coś się wplotło, ale sami piszecie w "standardach moderacji", że na pojedyncze słowa przymykanie oczy.


@Jack0wy: Staramy się przymykać oko, ale nie w sytuacjach gdy wulgarne określenia padają pod adresem innych osób. Takie treści są często zgłaszane przez Wykopowiczów, moderator w tej sytuacji nie może odrzucić zgłoszenia.
@wykop rozumiem gdybym rzucał to do kogoś bezpośrednio w komentarzach w dyskusji ale pewny jestem że tak nie było.Z ciekawości - dasz radę zacytować na PW ten fragment o który poszło? Może faktycznie mnie poniosło a zdążyłem zapomnieć...
Tak czy owak podtrzymuje propozycje ocenzurowania a nie zdejmowania całego wpisu.