Wpis z mikrobloga

nie wiem już kto jest głupszy - baba czy osoby jej broniące.

Sam zamysł grupy nie jest jakiś zły, bo niby miało polegać na ostrzeżeniach przed #!$%@?, ale w jaki sposób to wygląda. Grupka jest tylko dla kobiet, więc żaden chłop nie może podjąć obrony. Można sobie napisać, co się chce na temat jakiegokolwiek chłopa i wpuścić farmazona do neta. Ktoś to weryfikuje?

Doszło do sytuacji, w której wrzucono zdjęcia chłopa, bo za mocno ją wygrzmocił w dupę. Nie napisała, że odmawiała, a on nie chciał posłuchać i wleciał jak młotem pneumatycznym. Nie było, że zmusił ją do analna. Sama napisała, że nawet jej się podobało. No to z czym ma problem? A gdyby on od takiego walenia zerwał sobie więzadełko, to mógłby wrzucać jej mordę do neta, że miał kontuzję przy analu i najadł się wstydu na sorze?

Może chłop nie życzy sobie, żeby jakaś partnerka seksualna wrzucała do neta jego mordę i opisywała, że tak mocno ją wygrzmocił, że aż dysk jej wypadł.

Tfu na tych białorycerzy i bardzo dobrze, że jej wpis ujrzał światło dzienne, to może będzie przykładem i kolejne się zastanowią przed takim oczernianiem.

#aferaanalna
  • 3
@SlepyBazant może ja źle rozumiem całą sytuację, ale gdyby oddzielić jej post od komentarza o dysku, to by wychodziło że typiara ostrzega przed typem w którym się zauroczyła, przez 5 miesięcy budowała z nim jakąś relacje, a ten na końcu ja tylko wykorzystał i porzucił. Tyle można wywnioskować z tego postu, nie znając reszty relacji. I w moim odczuciu takie zachowanie nie jest w porządku, chyba każdy czuł by się zraniony w