Czaję się na zakup gitary elektrycznej - jestem początkująca, ale coś tam miałam okazję już pobrzdąkać. Nie mam określonego stylu, ale raczej grać będę kawałki rockowe/metalowe, zależałoby mi jedynie na tym, aby struny były nisko położone.
Czytałam, szukałam, oglądałam różne materiały i wydaje mi się, że spoko będzie Ibanez seria RG 421. Jak uważacie? A może polecalibyście coś innego w budżecie do 2-3k pln?
@fromMars: przeczytałeś co napisała? rock metal? nie wszyscy chcą od razu być kozakami, ktoś kto zaczyna może mieć zabawę z grania sobie riffów power chordami na przesterze i co ci do tego?
śmierdzi boomerstwem to wciskanie akustyka i klasyka na siłę ludziom, którzy się podjarali elektrykiem
@GhostTrick: Czytałem to nie zmienia nic, chcesz być wyrobnikiem to graj nawet na pralce, skilla wyrabia się na czym innym sugerujesz jej najmniejszą linie oporu śmierdzi lamerstwem i lenistwem ona jest początkującą przejdzie na gitarkę elektryka i będzie rzępolić jak ty, nie kompromituj się
@bolimek: sprawdz jak bedzie ci pasowal do dloni. Jak masz dlugie paluszki, to ok z tym Ibanezem, a jak masz delikatna dlon, to zobacz jakies kształtem przypominające les paula - takie z węższym gryfem. W tym przedziale cenowym napewno znajdziesz juz ciekawa propozycje.
Tak naprawdę to powinna zacząć od perkusji, żeby wyrobić sobie rytm i naturalny metronom w głowie. Potem bass, żeby znać podstawy układania tła do melodii. Potem jeszcze dobrze byłoby wskoczyć na pianino, żeby uniezależnić jedną rękę od drugiej. No i jeszcze z rok na siłowni, żeby wyrobić sobie mięśnie i zrobić kondycję.
Podsumowując. Najpierw 5 lat studiów, potem 15 lat na perkusji, 5 lat na basie, 5
@bolimek: Zacznijmy od najważniejszego, niska akcja strun prawie zawsze wymaga profesjonalnego ustawienia gitary od A-Z. To oznacza między innymi szlif progów. Taki kompletny setup może kosztować w okolicach 800zł i moim zdaniem warto w niego zainwestować. Druga sprawa to nie pograsz sobie zbytnio w niższych strojach, bo struny będą brzęczeć, a przecież przy tych rodzajach muzyki często strój trzeba obniżyć. Super niska akcja strun to wyzwanie. Co do gitar Ibanez serii
elektryk i fuzz daje złudne poczucie ze się umie grać
ugerujesz jej najmniejszą linie oporu śmierdzi lamerstwem i lenistwem ona jest początkującą przejdzie na gitarkę elektryka i będzie rzępolić jak ty, nie kompromituj się
Czytałam, szukałam, oglądałam różne materiały i wydaje mi się, że spoko będzie Ibanez seria RG 421. Jak uważacie? A może polecalibyście coś innego w budżecie do 2-3k pln?
#gitara #gitaraelektryczna #muzyka
@fromMars: Nie lepiej. Jak ktoś chce grać na elektryku, to chce na elektryku. Akustyk to inny instrument, inne techniki, inna muzyka.
śmierdzi boomerstwem to wciskanie akustyka i klasyka na siłę ludziom, którzy się podjarali elektrykiem
sugerujesz jej najmniejszą linie oporu śmierdzi lamerstwem i lenistwem ona jest początkującą przejdzie na gitarkę elektryka i będzie rzępolić jak ty, nie kompromituj się
Tak naprawdę to powinna zacząć od perkusji, żeby wyrobić sobie rytm i naturalny metronom w głowie. Potem bass, żeby znać podstawy układania tła do melodii. Potem jeszcze dobrze byłoby wskoczyć na pianino, żeby uniezależnić jedną rękę od drugiej. No i jeszcze z rok na siłowni, żeby wyrobić sobie mięśnie i zrobić kondycję.
Podsumowując. Najpierw 5 lat studiów, potem 15 lat na perkusji, 5 lat na basie, 5
@fromMars: xDDD póki co to ty się kompromitujesz.