Wpis z mikrobloga

@2076: a powiedz jaraczowi że jest uzalezniony to ci będzie przez 10 godzin #!$%@?ł o zbawiennym skutku jarania marihuany, o tym jak rozwija człowieka, nie uzależnia jak leczy wszystkie choroby i że powinna być zalegalizowana bo nikogo nie zabiła a jednak zakazana - oczywiście w trakcie kilka razy złapie zwiechę i zapomni co chciał powiedzieć ale potem będzie gadał dalej o zbawiennym skutku....( ͡° ͜ʖ ͡°)
@janushek co do lekkiego uzależnienia od piwek, to też lubiłem co dwa dni walnąć browarka, w weekendy może ze dwa, ale odkąd zacząłem brać snusa/woreczki nikotynowe to w tym roku wypiłem z 6 piw bo po prostu nie mam już na nie ochoty, także jak ktoś chce przejść z jednego uzależnienia w drugie to może próbować ( ͡º ͜ʖ͡º)
@StdPtr myślę że sprawa rozbija się o to że uzależnienie od palenia to żart przy alkoholizmie. Wyjście z nałogu marihuany to 3-5 dni dyskomfortu xD

No i potencjalne korzyści z palenia marihuany jakieś tam mogą byc. Z picia alko absolutnie same szkody.
@StdPtr: Jak pytasz 15 letnich kuzynów to pewnie tak jest. Moi znajomi się tak nie zachowują, polecam wyjść do ludzi zamiast czytać wykop całymi dniami ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@StdPtr: przy regularnej konsumpcji, trawa jak i alkohol sa zle. Ale wole juz rozmawiac z zawieszajacym sie pozytywnym jaraczem, niz z naebanym, agresywnym januszem, ktory ma spore szanse udusic sie wlasnymi wymiocinami w nadchodzacej nocy. Alkohol nie niszczy tylko Twojego zycia, ale rowniez zycie Twoich bliskich i regularnie rozwala rodziny. Porownojac obie substancje, trzeba byc kompletnym debilem, zeby uwazac ziolo za bardziej szkodliwe