Wpis z mikrobloga

Jak chodziłem do szkoły, to potrafiłem zapomnieć, że przyszedłem w kurtce i przyjść do domu bez niej i miało to miejsce kilkukrotnie, zdarzało się też wrócić w kurtce kolegi, zapominałem plecaka wychodząc z klasy, zapominałem plecaka idąc do szkoły, a o takich rzeczach jak jakieś zeszyty czy książki zapominałem niezliczoną ilość razy, często też gubiłem piórniki i czapki.

Rozkojarzenie, bujanie w obłokach, nieustanny dialog wewnętrzny ehhhh

#przegryw
  • 2