Wpis z mikrobloga

@dominowiak: jako jeden z pierwszych kierowców ubera w Polsce trochę potwierdzam. Byłem studentem i z nudów woziłem pasażerów całkiem nowym autem mojej mamy. Uber na początku sporo kasy pompował w to żebym był po prostu dostępny i czekał, bo klientów było mało.