Kupiłem miesiąc temu tego oto Chryslera Neona za zabójcze 2500zł xD To jest tak głupie auto, że mi się aż podoba. Jest pelne idiotycznych kłirks end ficzers gdzie jeden element jest robiony w najprostszy możliwy sposób jak na małe budżetowe autko a drugi to jest p--------y high tech wprost z mercedesa xD
Na starcie lista rzeczy niesprawnych w dniu zakupu: - przegub chrupie - łożysko huczy jak tramwaj - tylna ćwiartka jest w innym kolorze xD - nie da się go zatankować po ludzku - zerwany pasek osprzętu od wspomagania i klimy (TAK, TO G---O MA KLIMĘ XD) - centralny zepsuty - stacyjka się zacina i nie chce oddać kluczyka - obudowa filtra powietrza ma wyrobione gwinty na śrubach i na razie nie udało mi się jej otworzyć aby obejrzeć ten filterek xD - samochód momentami szarpie w trakcie jazdy i zdycha na postoju xD - akumulator umarł - boczek drzwi rusza się jakby miał odpaść - sterowanie szybą u pasażera czasami nie działa
No ale jeździ (jak nie gaśnie z d--y), skręca (jak masz dużo krzepy) i hamuje (troszkę bije koło ale do przeżycia)
@SzubiDubiDu: padajaca stacyjka w chryslerach to standard, mialem voyagera do pracy to z racji, ze mialem 2 kluczyki jeden byl na stale w stacyjce, a drugim go zamykalem xd centralny tez w tych autach zyje swoim zyciem, u mnie np nie otwieral bagaznika i trzeba bylo 8 razy otwierac drzwi naciskac centralny i probowac zeby zalapalo, ze wspomaganiem to tez standard, ze nie dziala xd u siebie wymienilem pompe na
@SzubiDubiDu: Widzę cenna nie zmienna od lat.. z 10 czy więcej lat temu po tyle samo chodziły.. i się zastanawiałem gdzie jest haczyk że te auta wtedy jeszcze relatywnie świeże są takie tanie.
W każdym razie patrząc na to ile trzeba włożyć w ten samochód aby normalnie korzystać to ja bym nie kupił. O ile takie pierdoły jak ruszający się boczek czy nie działająca szyba pasażera to się nie liczy..
@r5678: są tanie bo maja jakieś p------e patenty, które jak się zepsują to jest cena z kosmosu.
Typu: zamiast rury z odpowietrzeniem baku to jest jakiś specjalny elektroniczny zawór który się otwiera gdy stwierdzi za dużo oparów w baku. Oczywiście to się p------i i nie otwiera więc bak jest pełen oparów i pistolet ci cały czas odbija przy tankowaniu.
Rozwiązanie prawidłowe: naprawić zawór za miliony monet bo nikt tego już nie ma ani nie wie jak to działa Rozwiązanie dla leniwych (dla mnie): wsadzać pistolet pod dziwnym kątek to wtedy opary same uciekają
CZAS NA NOWY TAG ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#smietniknijon
Kupiłem miesiąc temu tego oto Chryslera Neona za zabójcze 2500zł xD To jest tak głupie auto, że mi się aż podoba. Jest pelne idiotycznych kłirks end ficzers gdzie jeden element jest robiony w najprostszy możliwy sposób jak na małe budżetowe autko a drugi to jest p--------y high tech wprost z mercedesa xD
Na starcie lista rzeczy niesprawnych w dniu zakupu:
- przegub chrupie
- łożysko huczy jak tramwaj
- tylna ćwiartka jest w innym kolorze xD
- nie da się go zatankować po ludzku
- zerwany pasek osprzętu od wspomagania i klimy (TAK, TO G---O MA KLIMĘ XD)
- centralny zepsuty
- stacyjka się zacina i nie chce oddać kluczyka
- obudowa filtra powietrza ma wyrobione gwinty na śrubach i na razie nie udało mi się jej otworzyć aby obejrzeć ten filterek xD
- samochód momentami szarpie w trakcie jazdy i zdycha na postoju xD
- akumulator umarł
- boczek drzwi rusza się jakby miał odpaść
- sterowanie szybą u pasażera czasami nie działa
No ale jeździ (jak nie gaśnie z d--y), skręca (jak masz dużo krzepy) i hamuje (troszkę bije koło ale do przeżycia)
#chwalesie #pokazauto #motoryzacja
W każdym razie patrząc na to ile trzeba włożyć w ten samochód aby normalnie korzystać to ja bym nie kupił.
O ile takie pierdoły jak ruszający się boczek czy nie działająca szyba pasażera to się nie liczy..
Typu: zamiast rury z odpowietrzeniem baku to jest jakiś specjalny elektroniczny zawór który się otwiera gdy stwierdzi za dużo oparów w baku. Oczywiście to się p------i i nie otwiera więc bak jest pełen oparów i pistolet ci cały czas odbija przy tankowaniu.
Rozwiązanie prawidłowe: naprawić zawór za miliony monet bo nikt tego już nie ma ani nie wie jak to działa
Rozwiązanie dla leniwych (dla mnie): wsadzać pistolet pod dziwnym kątek to wtedy opary same uciekają