Wpis z mikrobloga

@Xing77: ukraińscy entuzjaści są jak najbardziej za, bo wtedy problem z dołączeniem do NATO i UE znika, a poza tym państwo, które jest zmiażdżone przez wojnę we wszystkich wymiarach będzie miało szanse przetrwać, niestety kosztem Polski
@mial85: Szybko, dzwoń do Bartoszyc i Legnicy żeby zamykali szkoły z językiem ukraińskim, bo Ukraińcy z akcji Wisła od 70 lat się nie nauczyli polskiego xD

Nauczyli się, tylko zmusić dorosłego człowieka do zmiany głównego języka się nie da. Zawsze będzie obcy i będzie preferował mowę ojczystą w kontaktach prywatnych. Obcego języka używa wtedy kiedy musi, a nie gdy chce pogadać z kolegą, który też nie jest Polakiem.
  • 2
@MrNeko: Czyli kto? Wskaż mi proszę jakikolwiek wpis sugerujący że jestem onucą.
No chyba że jesteś jednym z tych których już media tak urobiły że każda krytyka lizania butów Ukraińcom kosztem polskich interesów przez obecny rząd, i dawania jawnych dowodów na to, że ludziom również się to nie podoba, to oznaka bycia onucą. Współczuję takiego braku rozsądku i zacietrzewienia.
Obecny rząd sam przyznał że jest sługą narodu ukraińskiego, a cała opozycja
@mial85: że się nie uczą to jedno, a że nie słyszysz polskiego języka w centrach miast to już trochę naciągane.

U mnie na wiosce jest kilku Ukraińców którzy wynajmują i Rusek z rodziną/znajomymi. Jest względnie spokojnie ale za to ciekawie :)
minął ponad rok wojny, a Ukraińcy poza jakimiś wyjątkami nie uczą się naszego języka


@mial85: a wnioskujesz to po? Po tym, że nie słyszysz polskiego na ulicy? Niesamowite, że ludzie na ulicy rozmawiają w swoim ojczystym języku, a nie po polsku xD
Jeżeli przyjeżdżają do Polski, to logicznym jest by się uczyli polskiego


@Xing77: i jak ma to się do rozmów na ulicy? Ja będąc w innym kraju też z kumplem rozmawiam po polsku, mimo, że angielski znam. W polsce będąc z obcokrajowcem na mieście rozmawiam po angielsku, co wcale nie oznacza, że polskiego nie znam.

Problem zaczyna się kiedy np. w sklepie sprzedawca nie mówi po polsku. Tyle, że bardzo duża część
  • 0
@rzuf22: Ma się to tak, że powoli zatracamy własny język i kulturę.
Jeżeli obcokrajowiec jest u nas dłuższy czas, to nic go nie usprawiedliwia przed nauką polskiego.
Mieszkamy w Polsce, a nie w Anglii, by cały czas mówić po angielsku i dawać obcokrajowcom fory z tego powodu.