Aktywne Wpisy
miekki_am +62
Czytając gorące, dowiedziałem się, że roczniki 87-90 wygrały życie i - jako ostatnie roczniki - mogły kupować #nieruchomosci po niskich cenach. Otóż, kur**, nie. Opowiem anegdotę na własnym przykładzie. Studia skończyłem w 2012 roku, gdy oficjalne bezrobocie wśród ludzi młodych wynosiło ok. 25%. Moja ówczesna dziewczyna, a obecnie żona, również w tym czasie kończyła studia. Chcieliśmy zostać w mieście, w którym studiowaliśmy, spoza top 5, ale prawie rok rozsyłania CV,
PotwornyKogut +29
jestem stary... pamiętam np. że na końcu lat 80 po osiedlach jeździli tacy dziadkowie od ostrzenia noży, siekier, nożyczek itp (przynajmniej w mojej okolicy, północna Polska).
mieli takie specjalne rowery z zamontowaną szlifierką, napędzaną paskiem od koła.
żeby rower nie odjechał, zamiast bagażnika. miał podstawkę obracającą się na osi koła, dziadek przed uruchomieniem szlifierki podstawiał ją pod tył roweru. ostrzył pedałując w miejscu.
żeby zwabić ludzi, dziadkowie po zainstalowaniu się na podwórku
mieli takie specjalne rowery z zamontowaną szlifierką, napędzaną paskiem od koła.
żeby rower nie odjechał, zamiast bagażnika. miał podstawkę obracającą się na osi koła, dziadek przed uruchomieniem szlifierki podstawiał ją pod tył roweru. ostrzył pedałując w miejscu.
żeby zwabić ludzi, dziadkowie po zainstalowaniu się na podwórku
Tytuł:
Ślady
Autor:
Jakub Małecki
Gatunek:
literatura piękna
Ocena:
7/10
ISBN:
9788382104738
Wydawnictwo:
Sine Qua Non
Liczba stron:
304
Bardzo dobrze napisana książka, trochę kojarzy mi się z "Drachem" Twardocha, a trochę z jedną z książek Tokarczuk (której tytułu nie pamiętam ¯_(ツ)_/¯)
Oczywiście jest to polska książka nominowana do Nike, a więc pełno tu cierpienia, śmierci, wojny, gwałtów, przemocy, samotności, beznadziei etc. A mimo to zostało we mnie wrażenie, że autor bardzo ciepło traktuje swoich bohaterów i nie jest to książka przytłaczająca (przynajmniej dla mnie)
Na pewno sięgnę jeszcze po coś od Małeckiego
Wpis dodany za pomocą tego skryptu
#bookmeter #literaturapieknabookmeter