Wpis z mikrobloga

#truelove
Maksym wymieniający trzy rzeczy które ceni w Oliwce:
- mamuśka grupy
- robi masaż twarzy
- yyyy eeee oczy ładne
Marcin jest #!$%@? i to wiadomo, ale Maksym jak najbardziej też, przecież ledwie około tydzień wcześniej zlewał Oliwke dla Patki i nawet wybierając tą pierwszą do pary planował przyszłe randki z Patrycją. Teraz Oliwka jest "jego" więc cała sytuacja z nią okazującą zainteresowanie komuś innemu jest dla niego obraźliwa ale poza wystękanymi "zależy mi na twoim szczęściu" (przypominam że przyznał wcześniej przed grupą że jest gotowy manipulować żeby wygrać program czy coś w tym stylu) nie widzę w jego zachowaniu żadnych oznak prawdziwego romantycznego czy fizycznego zainteresowania nią. Nie wiem skąd tutaj na tagu te wszystkie wnioski o Oliwce odrzucającej "prawdziwą relacje", jej obie opcje są do niczego xd
  • 1