Wpis z mikrobloga

Miałem 3 tygodnie temu stłuczkę, dogadaliśmy się że nie będziemy wzywać policji bo wina była po obydwu stronach. Gość namawiał mnie żebym wziął to na siebie (bo miałem firmowe auto więc "no weź to na siebie to i tak nie twoje OC"), później pytał czy nie rzucę jakimś hajsem. Mówiłem że no średnio bo to nie jest wypadek typowo z mojej winy, na koniec dałem mu nr telefonu i powiedziałem że się zastanowię. Gość po 3 tygodniach napisał mi smsa czy chce się dogadać, odpisałem że no raczej nie bo już dogadaliśmy się w tej sprawie na miejscu. Dostałem odpowiedz ze ok to widzimy się w sądzie nara xD
Myślicie że jak to się zakończy w takiej sytuacji? Jak policja podejdzie do sprawy jeśli typ teraz to zgłosi?
#policja #ruchdrogowy #wypadek #stluczka #motoryzacja
  • 13
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Stealth: Czyli to nie będzie żadna sprawa do sądu. Tylko normalnie dostanę wezwanie na komendę w sprawie wypadku, złożę zeznania i jeśli ewentualnie uznana zostanie moja wina to dostanę mandat i pójdzie to po "moim" oc, tak samo jakby się stało w momencie wezwania policji na miejsce kolizji?
  • Odpowiedz
@Krupier: Wąska kręta leśna droga, ostatnia w tym roku śnieżyca w górach. Podjazd z zakrętami, ja jechałem pod górę, widzę że jedzie auto z przeciwka to zwolniłem (a i tak ledwo jechałem po tym śniegu pod górę) i odbiłem do prawej. Z przeciwka jechał gość trochę go pociągnęło na tym zakręcie i uderzył mnie przodem lekko w bok wozu. W takich przypadkach ciężko określić winę jeśli nie ma jakiegoś nagrania
  • Odpowiedz
@Stealth: Zastanawia mnie jeszcze jedna rzecz. Jestem ogólnie dość zabieganym człowiekiem. Trochę nie na rękę by mi było włóczyć się później po sądach. Jak gość jednak pójdzie na tą policję to dalej jest opcja żebym się z nim dogadał, spisał jakieś oświadczenie tak żeby zakończyć sprawę szybciej? Bo jak po fakcie sprawę przemyślałem to ja więcej stracę poświęcając czas na to niż straciłbym płacąc mu za naprawę tego gruza xd
  • Odpowiedz
@Stealth: Własnie bardzo mnie to zastanawia czy wogole złoży. Bo jak dobrze rozumiem mając tylko nr rej i telefonu policja najpierw wysłała by jakieś pismo do właściciela tego auta czyli mojej firmy w celu ustalenia kto prowadził. A minął już tydzien prawie od tego grożenia sądem i jak narazie nic takiego nie przyszło.
  • Odpowiedz