Wpis z mikrobloga

Da się gdzieś w Rzeszowie fajna pracę dodatkową na weekend złapać?

Jeździłem kiedyś na Bolcie, ale na własnym aucie mi się nie opłaca, a firmy zwykle chcą minimum 2 zmian w tygodniu, a nie wiem czy chce dosłownie w każdy weekend bez wyjątku pracować i w sobotę i w niedzielę - raczej nie za taką kasę jaka tam jest. Fajnie byłoby coś z mega elastycznym grafikiem żeby czasem nawet w tygodniu sobie popracować wieczorem, ciekaw jestem jak to wygląda na Glovo/Uber eats itd? godzinowo kiedy się chce? a finansowo chociaż lepiej niż zwykły Bolt/Uber? ewentualnie cokolwiek innego, przeglądałem olx i ciężko coś tylko na weekend znaleźć. mogę robić wszystko, sporo prac dodatkowych w życiu przerobiłem, w tygodniu pracuje w IT więc ciężko coś dodatkowego tam znaleźć. (a niestety nie zarabiam 15k z 4 miesiącami expa)

#rzeszow
  • 12
@donthateme dlaczego na własnym aucie ci się noe opłacało?
Sam ostatnio się zastanawiam nad kupieniem czegoś w gazie jakieś fabi starej czy coś i sobie jeździć wieczorami
@Ysior w skrócie jak masz LPG to lepiej wyjdziesz nawet jeżdżąc na swoim, do tego jeździsz kiedy chcesz, ale jak nie masz to lepiej iść do kogoś, wziąć od niego skode LPG albo toyotke w hybrydzie i odpalać mu cześć (50/50 zwykle) bo i tak ci lepiej to wyjdzie niż jeżdżenie na dieslu 1.9 po mieście..
@donthateme no ja mam skodę ale w benzynie bez możliwości założenia gazu także myślę czy za te parę k nie kupić czegoś.
Jakie warunki teraz trzeba spełnić? Jakie papiery, wlasna działalność?
@dlaczego_michau @Ysior

powiem wam szczerze, nigdy nie jeździłem na swoim, ale z tego co wiem zakładać działalności się nie opłaca chyba że będziecie klepać naprawdę dużo godzin. mam znajomą która jeździ na swoim to wygląda to tak, że tak jakby ona jakoś wypożycza swoje auto partnerowi flotowemu a oni jej, w dużym uproszczeniu, w ten sposób może jeździć na umowie zlecenie bez własnej działalności. partner w takim przypadku załatwia ci też papiery
@kilo-bravo 7l na mieście? optymistycznie, ale po nocy może tak. w dzień w korkach z 11-13l. co nie zmienia faktu że gaz spali niewiele więcej niż 10l średnio (jeździłem u ludzi, było 9-11l średnio zależy kiedy się jeździło, plus minimalne koszta benzyny) a kosztuje dwa razy mniej. więc spalanie podobne a cena dwa razy mniejsza za gaz. myślę że na dieslu zapłacisz za paliwo spokojnie z 70% więcej.
@kilo-bravo nie każde auto jest takie same. przy mega spokojnej jeździe w mieści w korkach nie ma szans u mnie spalić mniej niż te 9-10l. w nocy w mieście może rzeczywiscie 7l da się zrobić, na trasie 5-6.

a gaz masz okolice 10l a dwa razy taniej, no różnica cenowa na pewno jest.