Wpis z mikrobloga

@ArpeggiaVibration: czepiacie się wszyscy biednego Prezesa, a i tak w porównaniu do lokali Gapcia (wszystkich, które nam pokazywał), to z podłogi można jeść. Gapcio wprowadza się do wypucowanego i max w 2 miesiące robi syf i dewastejszyn. Prezes tak jednak nie dewastuje nie jest też zbieraczem śmieci
@Mikkkoo: za to jest zbieraczem wszelkiego rodzaju chińskiego barachła i najtańszego badziewia. Patelnie z kińskim jednorazowym teflonem? #!$%@? zamówię dziesięć. Kińskie plastikowe opiekacze po 5 dolków? wezmę 15, będe rozdawał gościom. Ser pleśniowy? Jeb 15 kg najwyzej zamrożę (XDDDDD) albo będę jadł z każdym posiłkiem. Długo by tak wymieniać.
@T4_LOVER: i tak spora część tych dóbr, jak już się zepsuje lub zużyje ląduje u Gapcia w ramach darów losu i wsparcia od Prezesa. U Gapy dostają drugiego śmieciowego życia. Gapa z szophałsa do gołębnika 2.0 wiózł przez pół kraju zaszczany materac, taki czerwony. I on później taki zaszczany z plamami stał przed tym gołębnikiem, na deszczach, chyba pół ichniego tam życia, ku radości gości, niczym drogocenny obraz.