Wpis z mikrobloga

Cześć. Ostatnio zauważyłem, że w moim #garmin edge 530 po treningu krzyczy mi, że trening był bezproduktywny/utrzymanie. Dziwna sytuacja bo w poprzednim sezonie nawet jak miałem lekkie jazdy to trening zawsze był efektywny i wystarczyło, że zrobię np 2-3 sprinty to korzyść wydolności beztlenowej skakała mi w górną granicę skali gdzie przy dzisiejszym treningu sprintu do odciny korzyść beztlenowa wyniosła 0,0 a Garmin całą jazdę zakwalifikował mi jako regeneracyjną.
Nigdy się tymi wynikami nie sugerowałem i traktowałem to raczej jako ciekawostkę ale właśnie zaczęło mnie to mocno dziwić skoro w poprzednim sezonie przy zdecydowanie lżejszych treningach Garmin krzyczał mi, że robię postępy że hej a teraz stoję w miejscu. O co tutaj chodzi?
#szosa #kolarstwo
  • 5
@roadjoker: Cały wskaźnik TE zależy od dobrze ustawionych stref mocy, tętna jako primo, potem dochodzi wartość obecnego obciążenia, potem dochodzi to ile czasu spędzisz w danych strefach. Jak będziesz codziennie trenował i będzie Ci rosło cały czas obciążenie treningowe to za miesiąc będziesz musiał zrobić więcej pracy w danych strefach aby mieć ten sam TE i jeszcze bardziej zwiększyć obciążenie treningowe. Simple.
  • 0
@Poemat No właśnie jak porównuję trening sprzed roku do obecnego to są niemal identyczne na papierze i w odczuciu. Zimę przesiedziałem na trenażerze i tam faktycznie to obciążenie było dość niskie a odkąd wyszedłem na zewnątrz to treningi mam mocniejsze ale nie wg garmina. strefy mam takie same cały czas.