Wpis z mikrobloga

@SPRANTKILL: Ja kupiłem na premierę na ps4 i przeszedłem dopiero teraz (w środę), ale już na XSX xD Śmierć Arthura była zapowiedziana i mieliśmy czas, żeby się do niej psychicznie przygotować. Mnie bardziej ruszały niektóre wydarzenia poprzedzające tę śmierć niż sama śmierć. Ale nie spodziewałem się, że epilog aż tak mocno na mnie zadziała. I w sumie też nie dziwię się, że osobom, które nie grały w jedynkę może się nie