Wpis z mikrobloga

Co, by nie mówić o Francuzach to jednak potrafią docenić (a może i przecenić) walory estetyczne ich dóbr kultury. Konsekwencją tego jest ich silny opór przed energetyką wiatrową, szczególnie w obawie przed zepsuciem krajobrazu w miejscach atrakcyjnych dla turystów. Całkiem nieźle im to idzie ;))

Przykładowo Erik Wallecan właściciel XVIII w. chateau de Flers wymusił na energetycznym gigancie EDF-Gaz Suez usunięcie 10ciu 110 metrowych turbin wiatrowych wybudowanych w pobliżu w 2007r. Dodatkowo dostał rekompensatę w wysokości 37,5k€.

Szef Stowarzyszenia Obrony Krajobrazu i Estetyki Alexandre Gady mówi, że 50% przypadków zainstalowania turbin wiatrowych jest przed sądem.

Nawet UNESCO, żąda 20 kilometrowej strefy wyłączonej dla ochronienia XI wiecznego opactwa Mont Saint Michel odwiedzanego rocznie przez 2,5 miliona turystów.

Lokalni włodarze departamentu Mozela złożyli skargę w Komisji Europejskiej przeciw Niemieckim planom budowy 198 metrowych turbin wiatrowych tuż przy granicy z Francją, ponieważ mogło by to zaszkodzić walorom XVw. Chateau de Malbrouck.

Wg. przeciwników wiatraków, zepsuty przez turbiny krajobraz może spowodować spadek odwiedzin turystów nawet o 50%. Głos zielonych mówiących o przesadzonych obawach jest lekceważony. Francja, odwiedzana rocznie przez 77mln turystów, mających znaczenie dla wielu miejsc pracy nie chce ryzykować.

Źródełko

#francja #energetykawiatrowa #ochronakrajobrazu #wiatrak #energetyka
babisuk - Co, by nie mówić o Francuzach to jednak potrafią docenić (a może i przeceni...

źródło: comment_TAwbZeBn4bWr1luP0oRL04BvN6HG7rRo.jpg

Pobierz
  • 3
@babisuk: Ciekawostka. U nas chyba by to nie przeszło, nie ta mentalność... Choć często argumentu o psuciu przez wiatraki walorów estetycznych używa się. W zasadzie taki argument powinien być stosowany przy planowaniu każdej zabudowy, bo patrząc na to co się dzieje w polskiej architekturze to aż oczy bolą, nie ma w tym nic przemyślanego.
@babisuk: O ile jest to fajne w przypadku zamków, kościołów, katedr, murów obronnych itd., to już dla 150-letnich, zagrzybiałych kamienic niekoniecznie. Tak złych warunków mieszkaniowych z powodu przestarzałych budynków mieszkalnych jak w Paryżu i okolicach nie widziałem jeszcze nigdzie.