[ArpeggiaVibration]

Gapa w dzisiejszym odcinku odsłania swoje prawdzie oblicze (odc 754 18:35). Tharong dwa razy grzecznie oferuje mu tą jego ukochaną marea (ogórek faszerowany mięsem) a on ją zwyczjnie w świecie olewa i nawet jej nie odpowiada. Potem filmuje Tharong jak siedzi sama smutna przy stoliku i bez większego apetytu je ichniejsze śniadanie. W dodatku jak mu nie wstyd pokazywać tego plecaka na zakupy. Jakby sobie wyobrazić, że to prawdopodobnie nigdy nie było prane, to aż nudności biorą. #raportzpanstwasrodka #popaswpieprz

[Towarzysz_Sobaka]

@ArpeggiaVibration: tylko czekam aż Twarogowa kopnie spaślaka w dupe i wróci do Koh Kongu wtedy Gapie oczy się otworzą. Zobaczymy na ile bababa okun wystarczy by przetrwać

[wiesniakzdziuryzabitejdeskami]

@Towarzysz_Sobaka: No to widać że ona już pomału ma dość projektów i planów.

[darth_invader]

kopnie spaślaka w dupe

@Towarzysz_Sobaka: raczej nie kopnie. To podobnie jak jest w programach typu "cops" gdzie interwencja przyjeżdża do mężą lejącego żonę, a jak policja skuje debila to żona nagle leci z rykiem i "ale on mnie kocha" ᕙ(⇀‸↼‶)ᕗ

[ZlyMarcin]

@darth_invader: wszystko zależy od tolerancji na pierdoły... ta laska od Pucina (aka. rybie łajno) się zawinęła bo wyczuła że to bajkopisarz i nieudacznik... który pewnie #!$%@?ł wiekszosc własnej kasy w hale na polu pod kampotem czyli w #!$%@? nigdzie :)

[darth_invader]

@ZlyMarcin: tylko czy ona była kompletnie zależna od Pucina ? Skoro Twaróg został zapylony potencjalnie przez Kiszonkowca to raczej ciężko jej będzie znaleźć kolejnego dawcę "dolków", a u rodziców musiałaby pracować i pewnie nie wolno codziennie chlać. Ja stawiam bardziej na to, że stanie się to jak Kiszonkowiec strzeli kopytami albo zachoruje, ew. wyjedzie do innego kraju i tyle go zobaczą.

[ZlyMarcin]

@darth_invader: racja ale tak jak mowisz, jak się pochoruje albo będzie zmieniał kraj to ona wtedy zostanie na lodzie :(

[darth_invader]

@ZlyMarcin: jak Gapa ma takie nadciśnienie i do tego chleje oraz zapija leki berbeluchą, a jeszcze rozwaloną wątrobę, to udar to tylko kwestia kilku lat, ew. wątroba go zmiecie z planszy. W wolnościowym raju jak nie masz kasy na szpital to cię po prostu nie przyjmą (xD), ew. dostanie jakieś srogie piguły, żeby go postawiło na nogi, wyślą go do domu i tam zaśnie na wieki. Stawiam na żebrolajwy ratujące kiszonkę