Wpis z mikrobloga

Nie mam żadnych znajomych. Wszystkie moje znajomości ograniczają się do rozmów o pracy i studiach. Nie mam nikogo komu mogę odpowiedzieć o swoich problemach i rozterkach, nie mam nawet na tyle bliskich znajomych żeby wyjść gdzieś razem na miasto. It's over dla chłopa ehh
#przegryw #zalesie
  • 32
  • Odpowiedz
@aegispolis: po co? Żeby go później obgadali ze swoimi znajomymi i jakieś plotki chodziły gdzieś dalej? Przyjaciel jest kimś kogo pytasz o radę, zwierzasz się ze swoich prywatnych spraw, i on ma to wg Ciebie przedyskutować z randomami ze swojej pracy?
Fakt, plotki i oszczerstwa na temat opa same się nie zrobią, trzeba pomóc wyjawiając swoje przemyślenia koledze z pracy xD.
  • Odpowiedz
prawie kazdy tak dzisiaj ma oprocz lasek i oskarków


@razem: nie, tylko paru spierdoksów z wykopu tak ma, którzy zamiast dbać o znajomości wolą kisić się we własnym sosie i narzekać.
  • Odpowiedz
@razem: jak każdy normalny człowiek - dziesiątki dobrych znajomych, w tym nie tylko ludzie w mieście w którym żyję, ale też rozlokowanych w różnych innych miastach i wsiach Polski i zagranicy. Jedni bliżsi, inni dalsi.

95% ludzi których znam ma podobnie.
  • Odpowiedz
po co? Żeby go później obgadali ze swoimi znajomymi i jakieś plotki chodziły gdzieś dalej? Przyjaciel jest kimś kogo pytasz o radę, zwierzasz się ze swoich prywatnych spraw, i on ma to wg Ciebie przedyskutować z randomami ze swojej pracy?

Fakt, plotki i oszczerstwa na temat opa same się nie zrobią, trzeba pomóc wyjawiając swoje przemyślenia koledze z pracy xD.


@Glikol_Propylenowy: myślałeś nad wizytą u psychologa albo psychiatry? Brzmi to jak
  • Odpowiedz