Wpis z mikrobloga

#kononowicz #suchodolski

po 6-7 latach na tagu (z różnych kont) uciekam, jak mawia struś, zrobię papa

w uniwersum wieje nudą, nic nowego się nie dzieje, mleczne gówno... a szkoda gadać, jedyne co mi się rzuciło stamtąd w oczy to to że tytuły przez chwilę pisał red. niemiecki lub ten co ukrył kanał krewny niemieckiego.

Skąd taka rewelacja? Sławusiowi zależy tylko na hajsie i wpasowuje się w aktualne jutubowe trendy, czyli np. clickbait. Każdy tytuł Sławusia wygląda tak samo, a red. a to jakąś łacinę wrzucił (disfraz de muerte), a to zacytował geremka (będzie kontrola melyni). Niestety, Sławuś jest na to... zbyt nijaki. On poluje na gimbusów którzy są w stanie kupić koszulki ze strusiem.

Konon to wrak, idący na dno. Pożyć-pożyje jeszcze, ale jest tak wtórny i przewidywalny że szkoda czasu na jego oglądanie. Jak czasem jeszcze puszczałem sobie jego wilmy do snu, tak teraz już mam dosyć tego bajdurzenia, i głupich komentarzy aronii. A kontent suchego to śmiechu warte. Kiedyś to dymił a teraz dymami ludzie nazywają jak się potknie na tych swoich szczudłach.

Satelity... na zielonego szkoda strzępić ryja, jedno co to żałuję że Juzew K. pułkownik UB czasem nie przemówił do niego pałką służbową, i ni ukrywam, synek mu się średnio udał. Kanały przeróbkowe, z całym szacunkiem do Choroszcz gate i wklęsłego... przejadło się.

I nie będę myślę ostatnim który wieje.

Zaczęło się na olejku i pomidorkach, fladze isis, a kończy na typie co lubi nietypowe zapachy.

No trzymajcie sie cholera jasna,


  • 5
  • Odpowiedz