Wpis z mikrobloga

#kononowicz to (dosłownie!) śmierdzące jajo, którego każdy próbuje się pozbyć. Myślicie że władze i służby nie wiedzą kim jest? Oczywiście, że wiedzą aż za dobrze i gdyby ktoś z góry podjął decyzję to prosiak na następny dzień zwiedza okolice placu Brodowicza. To poprostu nikomu nie jest na rękę.Obecność knura w DPS/hjuston spowodowałaby niesłychaną komplikacje funkcjonowania tych placówek, bo każdy na Podlasiu wie jakq osobq jest potomek Piłsudskiego. Tak samo jak interwencja polizei berzik Bialystok nigdy nie kończy się zawinięciem grubego, bo później trzeba byłoby wykonać wyburzenie ze względów sanitarnych plus opiekę psychologiczną dla strażników i współosadzonych. Już była próbka funkcjonowania knura w zamknięciu podczas pobytu w szpitalu. Sprawa o zamknięcie miała dać czyste rączki moprowi bo "łuni chcieli dobrze, ale sund wydał inny wyrok".
Cały Białystok czeka na "biologiczne samorozwiązanie" problemu nazywającgo się szkolna 17, a gdy kopytka zostaną wywinięte to żaden policjant, ani pracownik MOPR nie będzie miał za to problemów, natomiast przekonamy się wtedy jak sprytni są REWELACYJNI OPIEKUNOWIE.
  • 3
@serbski_schab: zgadzam się z wszystkim w 100%, też uważam że cały świat czeka z zapartym tchem na zgon kondoma (włącznie z mną). Mam jedno ale, proszę nie nazywaj tych pokrak niemieckimi/nazistowskimi określeniami, tam wszystko było zorganizowane i działało jak w zegarku. Właściwa nazwa dla tych zakał polskich formacji mundurowych to np milicja biełaruskiego obwodu biełastockiego albo parafrazując przedmówcę ochotnicze oddziały milicji chłopskiej biełastockiej oblasti. To pasuje bardziej do poziomu jej "funkcjonariuszy"