Wpis z mikrobloga

Ja wiem, że tu pełno dzieci co by chciały zobaczyć prawdziwą patologię na żywo, ale trzeba ustalić pewne fakty.
Mariusz to ofiara bandy nierobów z U2.
To co się dzieje z tym chłopem od kiedy wyszedł z więzienia Tucznik, to jest po prostu rajd do zostania klientem prosektorium.
Od momentu kiedy bezczelna gruba świnia skończyła ze strimami i wywaliła z meliny Mariusza, który zarobił mu kupę kasy, a później dokwaterowała mu do mieszkania na krzywy ryj menela Jacka, którym się niby mieli opiekować, to Mariusz po prostu zdycha.
Tucznik pozbył się problemu i olał obydwie swoje małpki w obrzydliwy sposób.
Ja chcę tutaj podkreślić powagę sytuacji.
Smalec zamknął w jednym mieszkaniu dwóch alkoholików z czego Jaca to toksyczny żul i nierób totalny, co widać po tym jak traktuje Mariusza.
Zamknął ich w mieszkaniu Mariusza bo Mariusz na wszystko się zgadza bo nie do końca domaga umysłowo i w dodatku jest wiecznie na rauszu a obecnie to w ogóle jest mało kiedy przytomny.
Dał im jeszcze cwaniak komputer z myślą o dojeniu kasy z ich pijaństwa.
Teraz oczywiście się wybiela i odcina od wszystkiego, natomiast to ta cyniczna kreatura doprowadziła do sytuacji, w której ktoś może umrzeć.
W ogóle cała ta zagrywka, #!$%@? Jacy, olanie później obydwu, nazywanie ich ,,kolatorami'' przez łysą i umywanie rączek a siebie przedstawianie jako jakichś praworządnych obywateli co tropią przeterminowane snikersy w automatach, żeby dzieci się nie otruły, to #!$%@? jest po prostu kryminał.
Tym się zajmą służby.
#danielmagical
  • 14
Widać że nie oglądałeś streamów przed wyjściem Gochy z więzienia. Było identycznie.


@mat1910: Oglądałem. Mariusz wracał regularnie do swojego mieszkania i nie miał tam syfu. Przygarnął nawet na miesiąc chudego Karola bo był bezdomny ale #!$%@?ł go, bo robił mu syf, ćpał i nie sprzątał.
Więc mi nie #!$%@?, że było to samo.
Oni zajechali Mariusza wykorzystując jego chorobę alkoholową. A dokwaterowanie mu żula Marcinkowskiego to już w ogóle wyrok.
@PZt37: Baobab zrobił sobie swego czasu dom schadzek z mieszkania Mariusza i to trwało dosyć długo.
Wiadomo, że jak jak chlali latem podczas strimów i sprowadzał mu tam jeszcze Jacka poza lajwami, to podłogi nie błyszczały, ale jako tako jak był trzeźwy to syfu nie miał.
Sam fakt, że #!$%@?ł chudego Karola bo mu #!$%@? w chacie robił świadczy o tym, że nie żył w syfie.