Wpis z mikrobloga

Według władzy walka z patodeweloperką polega na tym, żeby nie można było budować mieszkań o powierzchni mniejszej niż 25m2. PIS w pigułce xD

Wiadomo, że lepiej jest mieszkać w pokoju 8m2, współdzielić kibel, kuchnię i lodówkę z obcymi ludźmi za cenę 1000 zł/miesięcznie niż mieć możliwość wynająć sobie mikrokawalerkę 15m2 za 1300 xD.

Stawianie budynków w odległości kilku metrów od innego bloku? Przecież są plisy, jest pełna prywatność ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Normy akustyczne ścian międzylokalowych z tłumieniem dźwięków powietrznych na poziomie 50dB? Normalna sprawa, przecież lubimy podsłuchiwać sąsiada gdy głośniej mówi, odkurza mieszkanie, albo wydaje jeszcze głośniejsze dźwięki, szczególnie późnym wieczorem ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)

Wydawanie zezwoleń na budowę nowych osiedli, ale bez konieczności rozbudowy istniejącej infrastruktury przez generalnego wykonawce? Oczywiście! Mamy 2023, pracuje się zdalnie więc nie ma już potrzeby korzystania z dróg publicznych ( ͡º ͜ʖ͡º)

#nieruchomosci
  • 9
@mickpl: Nie rozumiem sensu wprowadzania takiego ograniczenia. Nie wpłynie to na wielkość PUM jaki można wyciągnąć z danego gruntu, ale wpłynie na liczbę potencjalnych nabywców, którym będzie można coś sprzedać. Koniec końców, ceny i tak się uregulują zgodnie z wartością działki.
@samolubnygen: To tak nie działa, mieszkania nie są z gumy XD Raz się wybuduje to już będzie stało i tworzyło rynek. Dewelopera może już dawno nie być, a kwadrat będzie w puli. Za Kazimierza Wielkiego deweloperzy też narzekali, że mają warownie z kamienia budować, na co to komu jak drewno tanie i go pełno, spełnia funkcję.
@samolubnygen: Tak, średnia cena za metr powinna spadać, bo rentowność wynajmu spada. Generalnie im większy metraż tym niższa średnia cena z metra. Jedno mieszkanie 30 metrów będzie tańsze niż 2 mieszkania po 15 metrów.
@mickpl: Co więcej, w takiej sytuacji spadłby także popyt bo im większy metraż tym mniej chętnych. To w dalszej kolejności wiązało by się z absurdalnymi cenami wynajmu tych mniejszych mieszkań, na które byłoby stać przeciętnego singla. W efekcie te większe mieszkania trzeba by było przerabiać na mikrokawalerki aby odpowiedzieć na zapotrzebowanie rynku, co od razu przekreśla sens blokowania możliwości budowy małych mieszkań. Drugi wariant jest taki, że młodzi nie mają gdzie
@samolubnygen: no tak, lepiej #!$%@?ć centra miast klatkami dla kurczaków i płakać, że nie ma gdzie mieszkać. Jak chcą sobie budować klatki dla kur po 15m2, to niech sobie zbudują farmę pod miastem. Na takie gówna nie powinny być wydawane pozwolenia budowlane i elo.