Wpis z mikrobloga

Hej Mirki! Poleci ktoś prostą, małą, zwrotną i lekką kosiarkę akumulatorową za parę stówek już z aku i ładowarką? Są w ogóle takie, czy trzeba chociaż 1-1.5k szykować, bo poniżej tej kwoty jakieś same zabawki na 5 min? Dotychczas miałem totalnie podstawową z kablem za 299 zł, a konkretnie https://www.bazarek.pl/produkt/6518795/kosiarka-elektryczna-mtd-gold-le-3210.html i przez lata dawała radę.

Mały ogródek, jakieś 150m2 trawnika, trochę kręcenia, mijania obiektów etc. przez co sporo czasu szło na zabawę z kablem. Fajnie jakby akumulator trzymał z godzinkę, no i żeby miała jakąś tam moc i nie dławiła się trawą niekoszoną przez 1 miesiąc.

Czyli prosta, mała, lekka, ale żeby przynajmniej nie była słabsza niż ta dotychczasowa z kablem za 3 stówy ;)

Z góry dzięki za porady!

#ogrodnictwo #kosiarka #ogrod #dom #majsterkowanie #kiciochpyta #pytaniedoeksperta #narzedzia
  • 3
@nowekontorly: w takim razie wybieram do drugie, ewentualnie z koszeniem co 2 tyg :) Ile w takim przypadku trzeba byłoby wyłożyć, aby dostać cokolwiek nawiązującego do tego zwykłego prostego sprzętu na kablu za 250-300 zł? Poleciłbyś coś?