Wpis z mikrobloga

Prowadzam dziecko do żłobka i codziennie przechodzimy przez podwórko na prywatnym osiedlu, widywałem tam często kobietę z dwoma collie, nic się nie działo. Dziś wyszły z mężczyzną i oba psy doskoczyły do mnie, jeden próbował złapać mnie za spodnie w okolicach kostek, drugi szczerzył zęby. Właściciel mocno się tym nie przejął i stał w bezruchu, dopiero jak 3 raz krzyknąłem, żeby zabierał psy to zareagował i złapał jednego za obrożę. Psy nie były wyprowadzone na smyczy. Ktoś kto ma psa i orientuje się w prawie powie mi czy właściciel ma obowiązek wyprowadzać psa na smyczy?

#zwierzaczki #zwierzeta #prawo
  • 2
@kidi1: obawiam się, że te psy to były psiecka Link

Co do przepisów to już znalazłem: Link Okazuje się, że właściciel nie był w stanie panować nad psami w miejscu gdzie psy do mnie doskoczyły, dodatkowo to miejsce uczęszczane przez rodziców z dziećmi, więc powinie trzymać psy na smyczach. Następnym razem dzwonię na straż miejską ()