Wpis z mikrobloga

@przecietnyczlowiek: chleb? A kurczaki, wieprzowinę, mleko, sery, jaja?
Wolny rynek polega na tym że do płacymy rolnikom 60 mld zł rocznie. 60 mld zł rocznie a dodatkowo przepłacamy w sklepach. Wszystko po to aby ludzie z 5 ha, nie musieli płacić na służbę zdrowia, mieli 1 krowę od której mleko sami wypija, 3 świnie które sami zjedzą.

Tanie zboże kupi jakiś Niemiec, Hiszpan czy Francja, wyprorokuje tańsze od naszych kurczaki/jaja i
@przecietnyczlowiek wystarczy stworzyć dobry hub dla przerzutu, dołożyć do tego koszta za pośrednictwo i możemy na tym zarabiać. Ale przecież po co, pan minister powiedział żebyśmy trzymali zboże bo będzie drogie a ono staniało bo był dobry sezon+to ukraińskie ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°) A no ale to by trzeba było dokonać kilku zmian
@przecietnyczlowiek: dlatego, że rolnictwo ma znaczenie strategiczne dla bezpieczeństwa kraju. Pokazała to na przykład sytuacja z covidem. Gdzie było nienaturalne zachwianie rynku a nie było większych problemów w sklepach. Wpuścimy tańsze produkty, zabijemy Polskie rolnictwo, obudzimy się kiedyś z ręką w nocniku. Rozumiem, że dla wielu osób rolnicy są ciągle roszczeniowi ale może warto się zastanowić dlaczego w sklepach płacimy dużo, a rolnicy narzekają, że dostają mało?
@ZapomnialWieprzJakProsiakiemByl bardzo nierozsądny jesteś

Ukraina i Rosja to najwięksi eksporterzy zboża. Załóżmy taki scenariusz(którego nie można wykluczyć w przyszłości) że Rosja z Ukrainą wstrzymują eksport zboża. I co wtedy? Już przy obecnej inflacji jest płacz, a przy takiej sytuacji, gdzie żywność byłaby w głównej mierze importowana to ceny mogłyby wzrosnąć kilkukrotnie

Nie pomyślałeś może dlaczego nie tylko w Polsce, ale w całej UE rolnictwo jest dotowane? I to przez samą UE? I
Bo #!$%@? rynek dla krajowych producentów.


@EndThis: Zawsze mnie to rozwala, że rynek jest #!$%@? tylko gdy producentom pogarszają się warunki, konsument może płacić 60% pensji za najem mieszkanka 30 m^2, może płacić 8zł za chleb i nie ma problemu, ale jak tylko producentowi spadnie zysk o 20% to nagle tragedia i rząd musi interweniować.
Rolnictwo, a więc i produkcja żywności to ważny sektor z punktu widzenia państwa, wręcz strategiczny


@MamByleJakiNick: Bzdety, rolnictwo jest dotowane, bo w innych krajach UE za każdym razem jak się coś rolnikom działo to wychodzili na ulicę i robili problemy.
W USA nie jest dotowane, ja nie mam żadnego problemu, żeby w Polsce i UE, było tak jak w USA, że są tylko duzi rolnicy mający setki hektarów, a ci z
@siodemkaxx: Tak dopłaty do rolnictwa to 60 mld zł rocznie, a gdyby płacili na NFZ normalnie i emerytury to by było pewnie drugie kolejne kilkanaście miliardów.

@MamByleJakiNick Rozsądnym jest dopłacanie nie gospodarstw, które niczego nie produkują? Czy moze lepiej wspierać takie co dostarczają coś na rynek a nie trzymają milion rąk na wsi dla 3 świń które sami zjedzą?
Rozsądnym jest zostawianie półproduktów dla konkurencji zamiast skupić zboże zarobić na przerobieniu
Nie możemy, ponieważ:

1. Jakość - to niewiadomą. Ukraina nie ma takich regulacji jak my.
2. Nadprodukcja - mamy swoje, pełne silosy. Rolnicy, jak co roku, czekali na cenę, a ta nie przyszła, bo jak ściągnęli z Ukrainy, to ciągle była niska.
3. Skupy rządzą - sitwa, która ciężko kontrolować (w sumie to łatwo, ale się nie chce, bo zarabia kto ma zarobić)
4. Brak dobrych kontraktów, tradycji eksportu i kontaktów zagranicznych