Wpis z mikrobloga

Nie wiem jak Wy, ale ja naprawdę lubiłem wykop. Pomimo heheszek, portalu dla przegrywów i całej czarnej stronie, to była to moja ulubiona odskocznia na której potrafiłem siedzieć godzinami i śmiać się z tego prostego humoru.

Durszlaki na głowie, mikroblog+, przeglądanie tagu przy każdym większym wydarzeniu, oglądanie meczu jednym okiem czytając wykop czy po prostu świeże info na każdy temat i zawsze bycie na bieżąco dzięki mireczkowemu bractwu.

Od momentu aktualizacji mnie tutaj nie ma. Nawet nie chodzi, że nie chce tu być, ale nawet nie mam możliwości. #aplikacjamobilna na #iphone nie istniała. Jakieś pseudomożliwości pokroju jakiegoś #zakop to śmiech na sali. Kompletna kompromitacja i uśmiercenie portalu.

Teraz gdy próbuje wrócić na dobre, to kompletnie zbugowana aplikacja na której nawet nie można dodać grafiki. Nieczytelne przyciski, brzydki interfejs. O co tu chodzi? To jakaś kara i prank na nas za aferę zbożowa?

Administracjo, to można jeszcze cofnąć, zrobić backup, przeprosić a reszta zostanie jako śmieszne, niezapomniane wspomnienie niczym sesje fotograficzne na łonie przyrody.

#przegryw #wykop #wykop20 #wykop20togowno #zalesie #bekazpodludzi #afera
  • 3